Prawdą jest że w III i IV kwartale 2015 r. Leasingi Getin oraz Idea sprzedawały produkty 100%. Oferta miała pewne obwarowania (wysoka wpłata, minimalny okres leasingu, obligatoryjne ubezpieczenie) ale był to produkt przewidziany dla klienta gotówkowego, dla którego alternatywą był zakup za gotówkę. Dla takiego klienta wysokość raty oraz wpłaty nie ma kluczowego znaczenia.
No właśnie jednak dawał - wynikało to z chęci osiągnięcia pozycji lidera na rynku, oraz aktualnych korzyści podatkowych (przekształcanie spółek).wiadomości pisze:W przeciwieństwie do leasingu fabrycznego, leasing bankowy nie da oferty z kosztem całkowitym 100%
Wchodzimy w straszenie kruczkami? A gdzie czarna Wołga? W przypadku GL klient miał obowiązek skorzystać minimum z jednego ubezpieczenia (komunikacyjne, GAP, Life). W przypadku wybrania komunikacji można było negocjować stawkę tak jak w przypadku innych leasingów, więc klient nic na tym nie tracił. Problem ze skorzystaniem z ubezpieczenia zewnętrznego w kolejnym roku to również pic na wodę - proceduralnie klient ma miesiąc na zgłoszenie chęci ubezpieczenia zewnętrznego. Nawet przy przekroczeniu terminu Leasing czasami wyrażał zgodę na ubezpieczenie zewnętrzne, a w przypadku kiedy klient otrzymał już polisę, Getin bez problemu ją aneksował na stawkę zbliżoną z propozycją ubezpieczenia zewnętrznego klienta.Michael pisze:dostępnych pod warunkiem skorzystania z "nieobowiązkowych" ubezpieczeń i usług dodatkowych, do których tak naprawdę przerzucona jest marża.
No ja w tym przypadku też. I może Cię zaszokuje kolego Lui, ale oferta była również przewidziana dla aut używanych, i nie kojarzę żeby którakolwiek z osób sprzedających pojazd musiała dopłacać Leasingowi do sfinansowania sprzedaży pojazduLui pisze:Kolega "Kim" najwidoczniej nie słyszał o "dotowaniu" leasingu przez dostawcę.
.Michael pisze:Widzę, że znasz tylko jeden (swój) przykład i myślisz, że na tym kończy się branża. Ale to Twój problem. Gorzej, że Twoja uboga wiedza popycha Cię do oskarżania innych o braki w wiedzy. Paradoks.Kim ty jesteś? pisze:Jakoś my naszym klientom którym robiliśmy leasingi 100%(trochę ich było w te wakacje) załatwialiśmy też duże rabaty na samochody... Więc kto dawał te dotacje ? Masz racje tam ktoś na górze że świat nie kręci się w okół getina... Mamy też 100% w IDEA Leasingu Więc panowie pozdro poćwicz i do roboty
Macie też 100% Idea Leasingu? Czyli kto ma? Ty z kumplami z biura?
Technicznie to Ideę Leasing ma Getin Holding, a Getin Leasing należy do Getin Noble. Razem to może "będziecie" kiedyś jeżeli Czarnecki straci nadzieję na posłanie którejś z tych struktur pod młotek.
Oczywiście obie grupy należą do głównie jednej osoby, ale Ty to jesteś co najwyżej w tej strukturze siłą najemną i to pewnie bez umowy o pracę.
Więc Twoją radę o poćwiczeniu radzę wziąć sobie samemu do serca, żeby starczyło na ratę leasingu za "służbowy" samochód.
I podszkol się też trochę, żeby ludzie nie współczuli Twojej przyszłej żonie, bo ciężko się żyje z głupkiem.
Oczywiście bez urazy.
No to tutaj już serią można lecieć, bo tyle głupoty to nie spotyka się na co dzień w naturalnym środowisku
Kto ma 100% w IL - wszyscy którzy sprzedawali w tamtym okresie produkt i chcieli zaoferować klientowi warunki odpowiadające jego potrzebom
Faktycznie IL należy do grupy Getin ale odpowiedz mi tak szczerze - jakie ma to znaczenie dla sprawy? Udajesz jakiś głos pokolenia, dowodzisz że nie ma na rynku leasingu 100% a tu BUM! - nie dość że jest, to jeszcze oferowały go dwie spółki. I runął twój światopogląd...
Nie wiem jak "KIM" ale ja jestem siłą najemną, z umową o pracę i samochodem służbowym i co teraz? Kolejny filar twojego malutkiego świata legł w gruzach?
A co do współczucia - można współczuć jedynie Twoim klientom kolego Michael, bo gorszy od niedoinformowanego doradcy jest chyba tylko doradca niedoinformowany, który udaje że wie wszystko, a klient musi za to później płacić...
Pozdrawiam