Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Pytania podatkowe, wiadomości z branży leasingowej, sprzęt poleasingowy, dyskusje ogólne
Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Awatar użytkownika
Łukasz

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Łukasz »

A ja dla odmiany zgodzę się z kolegą KIM-em (wiem że temat już delikatnie nieaktualny, ale głupota nie ma terminu przedawnienia:))

Prawdą jest że w III i IV kwartale 2015 r. Leasingi Getin oraz Idea sprzedawały produkty 100%. Oferta miała pewne obwarowania (wysoka wpłata, minimalny okres leasingu, obligatoryjne ubezpieczenie) ale był to produkt przewidziany dla klienta gotówkowego, dla którego alternatywą był zakup za gotówkę. Dla takiego klienta wysokość raty oraz wpłaty nie ma kluczowego znaczenia.
wiadomości pisze:W przeciwieństwie do leasingu fabrycznego, leasing bankowy nie da oferty z kosztem całkowitym 100%
No właśnie jednak dawał - wynikało to z chęci osiągnięcia pozycji lidera na rynku, oraz aktualnych korzyści podatkowych (przekształcanie spółek).
Michael pisze:dostępnych pod warunkiem skorzystania z "nieobowiązkowych" ubezpieczeń i usług dodatkowych, do których tak naprawdę przerzucona jest marża.
Wchodzimy w straszenie kruczkami? A gdzie czarna Wołga? :D W przypadku GL klient miał obowiązek skorzystać minimum z jednego ubezpieczenia (komunikacyjne, GAP, Life). W przypadku wybrania komunikacji można było negocjować stawkę tak jak w przypadku innych leasingów, więc klient nic na tym nie tracił. Problem ze skorzystaniem z ubezpieczenia zewnętrznego w kolejnym roku to również pic na wodę - proceduralnie klient ma miesiąc na zgłoszenie chęci ubezpieczenia zewnętrznego. Nawet przy przekroczeniu terminu Leasing czasami wyrażał zgodę na ubezpieczenie zewnętrzne, a w przypadku kiedy klient otrzymał już polisę, Getin bez problemu ją aneksował na stawkę zbliżoną z propozycją ubezpieczenia zewnętrznego klienta.
Lui pisze:Kolega "Kim" najwidoczniej nie słyszał o "dotowaniu" leasingu przez dostawcę.
No ja w tym przypadku też. I może Cię zaszokuje kolego Lui, ale oferta była również przewidziana dla aut używanych, i nie kojarzę żeby którakolwiek z osób sprzedających pojazd musiała dopłacać Leasingowi do sfinansowania sprzedaży pojazdu :o
Michael pisze:
Kim ty jesteś? pisze:Jakoś my naszym klientom którym robiliśmy leasingi 100%(trochę ich było w te wakacje) załatwialiśmy też duże rabaty na samochody... Więc kto dawał te dotacje ? Masz racje tam ktoś na górze że świat nie kręci się w okół getina... Mamy też 100% w IDEA Leasingu :) Więc panowie pozdro poćwicz i do roboty :)
Widzę, że znasz tylko jeden (swój) przykład i myślisz, że na tym kończy się branża. Ale to Twój problem. Gorzej, że Twoja uboga wiedza popycha Cię do oskarżania innych o braki w wiedzy. Paradoks. :)

Macie też 100% Idea Leasingu? Czyli kto ma? Ty z kumplami z biura? :P

Technicznie to Ideę Leasing ma Getin Holding, a Getin Leasing należy do Getin Noble. Razem to może "będziecie" kiedyś jeżeli Czarnecki straci nadzieję na posłanie którejś z tych struktur pod młotek.
Oczywiście obie grupy należą do głównie jednej osoby, ale Ty to jesteś co najwyżej w tej strukturze siłą najemną i to pewnie bez umowy o pracę.

Więc Twoją radę o poćwiczeniu radzę wziąć sobie samemu do serca, żeby starczyło na ratę leasingu za "służbowy" samochód.

I podszkol się też trochę, żeby ludzie nie współczuli Twojej przyszłej żonie, bo ciężko się żyje z głupkiem. :)

Oczywiście bez urazy. :)
.

No to tutaj już serią można lecieć, bo tyle głupoty to nie spotyka się na co dzień w naturalnym środowisku :lol:

Kto ma 100% w IL - wszyscy którzy sprzedawali w tamtym okresie produkt i chcieli zaoferować klientowi warunki odpowiadające jego potrzebom

Faktycznie IL należy do grupy Getin ale odpowiedz mi tak szczerze - jakie ma to znaczenie dla sprawy? Udajesz jakiś głos pokolenia, dowodzisz że nie ma na rynku leasingu 100% a tu BUM! - nie dość że jest, to jeszcze oferowały go dwie spółki. I runął twój światopogląd...

Nie wiem jak "KIM" ale ja jestem siłą najemną, z umową o pracę i samochodem służbowym i co teraz? Kolejny filar twojego malutkiego świata legł w gruzach? :mrgreen:

A co do współczucia - można współczuć jedynie Twoim klientom kolego Michael, bo gorszy od niedoinformowanego doradcy jest chyba tylko doradca niedoinformowany, który udaje że wie wszystko, a klient musi za to później płacić...

Pozdrawiam


Uzyskaj najlepsze możliwe warunki Leasingu i Ubezpieczenia GAP

 Wyszukiwarka Leasingu  - Otrzymasz oferty od bankowych leasingodawców. Porównasz warunki i unikniesz kosztownych błędów.

 Kalkulator Ubezpieczenia GAP  - Kupisz dobry GAP fakturowy taniej na włąsną rękę.



Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2036
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Michał Krupiński »

Ręce opadają. :D

Dwie osoby (w tym ja) napisały już w tym wątku, że artykuł był OGÓLNY - dotyczył ogólnie tego typu ofert, a nie tej konkretnej, która akurat była oferowana przez chwilę przez Getin Leasing i Idea Leasing.

To tak jakbyśmy rozmawiali o tym dlaczego warto (lub nie) kupić diesla, a ktoś by nagle wyskoczył z tekstem, że najszybsze jest Ferrari.
Łukasz pisze:Kto ma 100% w IL - wszyscy którzy sprzedawali w tamtym okresie produkt i chcieli zaoferować klientowi warunki odpowiadające jego potrzebom
:lol: :o
Tak zrozumiałeś moją wypowiedź? Dobre :D
Łukasz pisze:A co do współczucia - można współczuć jedynie Twoim klientom kolego Michael, bo gorszy od niedoinformowanego doradcy jest chyba tylko doradca niedoinformowany, który udaje że wie wszystko, a klient musi za to później płacić...
Ty nawet nie wiesz o czym jest ten wątek, skoro myślisz, że o GL i IL, czytanie ze zrozumieniem też kuleje, więc lepiej nie porywaj się na ocenianie kto jest a kto nie jest doinformowany.

Przeprosin nie oczekuję jakby co. :)
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)

Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1248
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Jarosław Król »

Łukasz pisze:ale głupota nie ma terminu przedawnienia
Łukasz pisze:bo tyle głupoty to nie spotyka się na co dzień w naturalnym środowisku
Łukasz pisze:gorszy od niedoinformowanego doradcy jest chyba tylko doradca niedoinformowany, który udaje że wie wszystko, a klient musi za to później płacić...
Projekcja (od łac. proicere, wyrzucać przed siebie) – narcystyczny mechanizm obronny; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych.

Awatar użytkownika
Łukasz

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Łukasz »

Michael:
co oznacza "artykuł był ogólny"? Czy to oznacza że nie trzeba pisać go rzetelnie, nie musi być poparty wiedzą z rynku, a jedynym jego celem może być sabotaż ofert leasingów dealerskich przez straszenie klientów? Idąc twoim trybem porównań - możesz też napisać artykuł o ferrari uznając je za gorsze od Fiata bo Ferrari sprzedają bez kierownicy, a jak kilka osób napisze że to nieprawda to odpowiesz że artykuł był przecież ogólny. GENIUS :mrgreen: Teksty pisze się albo dobre, albo wcale.
Michael pisze: Łukasz pisze:
Kto ma 100% w IL - wszyscy którzy sprzedawali w tamtym okresie produkt i chcieli zaoferować klientowi warunki odpowiadające jego potrzebom


:lol: :o
Tak zrozumiałeś moją wypowiedź? Dobre :D
Tak właśnie ją zrozumiałem. Wcześniej zarzucałeś innemu forumowiczowi że pisząc "my" ma na myśli siebie i kolegów z biura, więc chciałem dorównać do twojego poziomu rozumowania żeby było łatwiej.

Wątek był o leasingach 100%, które w momencie publikacji oraz dyskusji były oferowane przez dwie spółki bez współpracy z dealerami, co starałeś się zamieść pod dywan. Artykuł jest niczym innym jak ratowaniem swojego własnego rynku przez straszenie potencjalnych klientów leasingów dealerskich wyimaginowanymi kosztami, i na każdej innej stronie taki artykuł miałby (a przynajmniej powinien mieć) dopisek "artykuł sponsorowany".

Od razu wyjaśniam - nie sprzedaję leasingów dealerskich.

Co do przeprosin - słuszne podejście.


Jerry:

dobre :), ciekawi mnie dlaczego nie wypunktowałeś wcześniejszych uwag forumowego kolegi. Mam tylko nadzieję że te wasze wzajemne pieszczoty pozostają tylko w sferze branżowo/wirtualnej (oczywiście nikogo nie neguje, jestem tolerancyjny :) )

Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2036
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Michał Krupiński »

To jedna z tych sytuacji, że odpowiadanie nie ma większego sensu, bo ten człowiek i tak wie lepiej ode mnie i od innych co ja i inni mieli na myśli.

Odpowiem jednak dla innych czytających:
Artykuły i dyskusje o leasingach "0%, itp. (bez rabatu) pojawiały się na fmleasing od lat (przykład https://www.fmleasing.pl/porady/ile-kos ... ym-podobne lub https://www.fmleasing.pl/forum/viewtopic.php?t=1470).

Ten był kolejnym i nie miał nic wspólnego z chwilową ofertą Getin i Idea.
Jest ogólnie ostrzeżeniem, żeby być czujnym, bo nie ma nic za darmo.

Wygląda na to, że człowiek powyżej nie miał nigdy do czynienia z tego typu ofertami, pierwszy raz spotkał się z podobną w firmie, w której pracuje i wszystko mu się teraz kojarzy... :)
Łukasz pisze:dobre :), ciekawi mnie dlaczego nie wypunktowałeś wcześniejszych uwag forumowego kolegi. Mam tylko nadzieję że te wasze wzajemne pieszczoty pozostają tylko w sferze branżowo/wirtualnej (oczywiście nikogo nie neguje, jestem tolerancyjny :) )
Jakie to małe i typowe. 8-)
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)

Awatar użytkownika
Łukasz

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Łukasz »

No to i ja odpowiem Tobie, czytelnicy umiejący samodzielnie myśleć mogą sami wyciągnąć wnioski z dyskusji.

Ilość artykułów na dany temat nie zwalnia z rzetelnego przygotowania tekstu (a może ja o czymś nie wiem...). Bez przeglądania pozostałych treści daje sobie rękę uciąć, że wydźwięk każdego jest identyczny - jeżeli ktoś ma ofertę tańszą od naszej to oznacza że kłamie i oszukuje, tiaaaaaaa :|

"Ogólnie" (widzę że pod tym pojęciem kryje się u Ciebie "Mogę napisać każdą bzdurę która przyjdzie mi na myśl") ostrzegasz potencjalnych klientów że nie ma nic za darmo. Z tym się zgadzam, ale są oferty tańsze niż pozostałe w których klient nie musi przepłacać, ale przed tego typu teksty boi się skorzystać z szansy ponieważ "ogólny" artykuł go "rzetelnie" przestrzegał. Ale znam dużą część finansowań fabrycznych które wychodzą dla klienta korzystniej i to pod dwoma podstawowymi względami:

1. Własny kapitał przewidziany na finansowanie ma być tylko katalizatorem do zakupów, i decydować o tym że klient zakupi sprzęt danej marki, ponieważ poza pojazdem/urządzeniem otrzymuje też tanią gotówkę na inwestycję. Idąc w drugą stronę - leasingi fabryczne które idą w stronę rozszerzenia portfela klientów na usługi finansowe, oferują korzystną cenę auta pod warunkiem skorzystania z finansowania wewnętrznego. Szok nie? :mrgreen:

2. Obsługa posprzedażowa (o której widziałem również ktoś stworzył "ogólny artykuł" - jestem na tym rynku od kilku lat i ilość klientów narzekających na posprzedaż w banku znacznie przewyższa ilość osób narzekających na finansowania delarskie. Wynika to z faktu że ilość klientów takiego leasingu jest mniejsza niż w przypadku spółek bankowych (nie są tak obłożeni robotą), oraz braku podejścia bankowego pod kątem windykacji rat.

Dorzucając do tego fakt, że momencie publikowania artykułu był jednak na rynku produkt darmowy (grupa Getin) - świadczy to tylko o waszym szacunku do aktualnego oraz potencjalnego klienta. Innymi słowy artykuł to "ogólnie" BULLSHIT.

Co do reszty:
nie pracuję w Getinie ani Idei :D
Na pewno nie znam wszystkich produktów dostępnych na rynku, za to znam te które są korzystne dla klienta, a nie tylko dla TFU "doradcy"
chwilowość danej oferty nie neguje ceny
Zarzuty osoby która w tej samej dyskusji: zarzuca innym głupotę, krótkowzroczność i próbuje kogoś wyśmiać z powodu domniemanej przez siebie formy zatrudnienia są dla mnie powiedzmy... mało istotne.

Na waszej stronie znalazłem tylko nierzetelne artykuły i czułem niedosyt, na szczęście forum uzupełniło ten obrazek o pokaz hipokryzji i typowej moralności Kalego... Wydaje mi się że nazwa nie bez powodu kojarzy się z firmą działającą w sektorze MLM.

Powinszować Panowie z FM ;)

Awatar użytkownika
Jarosław Król
Administracja
Posty: 1248
Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Jarosław Król »

Łukasz pisze:jeżeli ktoś ma ofertę tańszą od naszej to oznacza że kłamie i oszukuje
FmLeasing nie oferuje leasingu. Z naszego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia ofertę której firmy wybierze czytelnik i użytkownik portalu.

Tyle warte są Twoje teorie.

Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2036
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Michał Krupiński »

Łukasz pisze:2. Obsługa posprzedażowa (o której widziałem również ktoś stworzył "ogólny artykuł" - jestem na tym rynku od kilku lat i ilość klientów narzekających na posprzedaż w banku znacznie przewyższa ilość osób narzekających na finansowania delarskie. Wynika to z faktu że ilość klientów takiego leasingu jest mniejsza niż w przypadku spółek bankowych (nie są tak obłożeni robotą), oraz braku podejścia bankowego pod kątem windykacji rat.
To wzruszające, że prowadzisz swoje własne "badania" od kilku lat. Na szczęście my znamy branżę od lat blisko dwudziestu i pozostajemy w ciągłym kontakcie z tysiącami użytkowników, którzy informują nas >na bieżąco< jakie mają problemy z leasingiem, z którymi firmami, co im się podoba, itd. Dzięki temu mamy całkiem ciekawe laboratorium pozwalające nam pisać nasze "ogólnikowe" artykuły. :lol:
Łukasz pisze:Dorzucając do tego fakt, że momencie publikowania artykułu był jednak na rynku produkt darmowy (grupa Getin) - świadczy to tylko o waszym szacunku do aktualnego oraz potencjalnego klienta. Innymi słowy artykuł to "ogólnie" BULLSHIT.
Taki paradoks. W tamtym czasie jak powstawał artykuł, do którego się przyczepiłeś, braliśmy udział w kampanii ułatwiającej Getinowi dotarcie do klientów.

Nie byłoby niczym łatwiejszym z finansowego punktu widzenia, niż napisanie w tamtym artykule, że wszyscy są be, ale jest taka jedna firma Getin co jest bardzo cacy.

Więc jak myślisz? Świadczy to o naszym obiektywizmie, i szacunku do "klienta" czy nie? ;)
Łukasz pisze:Na pewno nie znam wszystkich produktów dostępnych na rynku, za to znam te które są korzystne dla klienta, a nie tylko dla TFU "doradcy" chwilowość danej oferty nie neguje ceny
Biedactwo - taki znawca, rozstawia tu wszystkich po kątach, że nieobiektywni i w ogóle, a teraz się okazuje, że nie zna wszystkich produktów? To masz pecha, bo my znamy.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)


Awatar użytkownika
Łukasz

Re: Porównanie tak zwanego leasingu 0% lub 100% ze zwykłym finansowaniem. Na czym polega haczyk?

Post autor: Łukasz »

Michael pisze:Na szczęście my znamy branżę od lat blisko dwudziestu
i sam wchodzisz we własne wnyki.... Kto my? Ty i koledzy spod budki z piwem? Czy może to ten układ w którym Ty nie masz pojęcia o czym prawisz, ale masz kolegę który wie wszystko, więc razem wiecie wszystko ?:D Jeżeli twoi koledzy faktycznie dysponują jakąś wiedzą nie wstydź się ich pytać, może twoje wypociny nabiorą większej wartości.
Michael pisze:Taki paradoks. W tamtym czasie jak powstawał artykuł, do którego się przyczepiłeś, braliśmy udział w kampanii ułatwiającej Getinowi dotarcie do klientów.

Nie byłoby niczym łatwiejszym z finansowego punktu widzenia, niż napisanie w tamtym artykule, że wszyscy są be, ale jest taka jedna firma Getin co jest bardzo cacy.

Więc jak myślisz? Świadczy to o naszym obiektywizmie, i szacunku do "klienta" czy nie? ;)
Noooo to świetne wsparcie z was, skoro bierzecie udział w kampanii ułatwiającej Getinowi dotarcie do klientów jednocześnie nawet słowem nie wspominając o ich produkcie, który idealnie pasował do omawianego artykułu. Teraz to już sam się zastanawiam - gorsi z was doradcy, czy partnerzy finansowi dla banków :lol: :|
Michael pisze: Łukasz pisze:
Na pewno nie znam wszystkich produktów dostępnych na rynku, za to znam te które są korzystne dla klienta, a nie tylko dla TFU "doradcy" chwilowość danej oferty nie neguje ceny



Biedactwo - taki znawca, rozstawia tu wszystkich po kątach, że nieobiektywni i w ogóle, a teraz się okazuje, że nie zna wszystkich produktów? To masz pecha, bo my znamy.
Nooo i znowu to samo... :roll: my znamy; my wiemy, my mamy najlepsze i najlepiej piszemy "ogólne" artykuły... Człowieku, dorośnij wreszcie i naucz się mówić w swoim imieniu, to już nie te czasy że definiuje cię to że twój tato ma lepszy samochód od mojego taty :roll: . A twierdząc że znasz wszystkie produkty pokazujesz tylko swoją ignorancję dla tematu, przez co jeszcze bardziej mi żal twoich klientów.


ODPOWIEDZ