Dylemat kupno czy leasing, a może przejęcie? Jestem ryczałtowcem. Czy w moim przypadku leasing operacyjny ma sens?

[JPSAN]

Witam , jestem nowy i oczywiście zielony wiec proszę o wyrozumiałość
Chciałbym za miesiąc kupić /wziąć w leasing na firmę ,której jestem właścicielem auto osobowe o wartości 100tys brutto ( VAT 23%). Jestem Vatowcem ale podatek jaki płacę to ryczałt wiec kosztów nie mam i odliczał będę tylko połowę VAT-u.Gotówkę mam na zakup jednak dowiedziałem się,że względu na VAT to się nie opłaca i lepiej wybrać inną formę.Auto ma prawie 4 lata i jest aktualnie w leasingu wiec może korzystnie byłoby po prostu przedłużyć w tej samej firmie? Autkiem pojeżdżę max 3 lata i potem je sprzedam i nie uśmiecha mi sie płacenie za to VAT-u...Dodam,iż kupuję auto od znajomego ( może to ważna informacja ). Czy w moim przypadku leasing operacyjny ma sens? Ponieważ dysponuję gotówką na auto to lepiej wziąć na jak najkrótszy okres- leasing , potem wykupić na siebie jako prywatną osobę,zrobić darowiznę na żonę i po 3 latach sprzedać?pozdrawiam

---

Chcesz dowiedzieć się więcej? Pamiętaj, żeby przeczytać nasz poradnik o ryczałcie:
Leasing a ryczałt od przychodów ewidencjonowanych

[Jarosław Król]

Gotówkę mam na zakup jednak dowiedziałem się,że względu na VAT to się nie opłaca i lepiej wybrać inną formę.

Nie widzę związku z VAT w tym przypadku. Od zakupu za gotówkę też odliczysz połowę.

Auto ma prawie 4 lata i jest aktualnie w leasingu wiec może korzystnie byłoby po prostu przedłużyć w tej samej firmie?

Przedłużać nie ma czego, bo zapewne samochód jest praktycznie cały spłacony. Trzeba byłoby zawrzeć nową umowę.

Autkiem pojeżdżę max 3 lata i potem je sprzedam i nie uśmiecha mi sie płacenie za to VAT-u...Dodam,iż kupuję auto od znajomego ( może to ważna informacja ). Czy w moim przypadku leasing operacyjny ma sens? Ponieważ dysponuję gotówką na auto to lepiej wziąć na jak najkrótszy okres- leasing , potem wykupić na siebie jako prywatną osobę,zrobić darowiznę na żonę i po 3 latach sprzedać?pozdrawiam

Jeżeli faktycznie masz gotówkę i wiesz, że nie będziesz jej potrzebował na inne cele za jakiś czas, to szczerze mówiąc nie widzę sensu brania leasingu na to auto. Będziesz miał tylko dodatkowe koszty i ograniczenia, a korzyści podatkowych żadnych.

[JPSAN]

hm...z tego co wiem to nie odliczę połowy tylko max 6000 tysięcy?a z rat leasingowych odliczę jednak 9 tysięcy..
US da mi 6 tyś a przy sprzedaży auta będę musiał oddać prawie 18 tysięcy..to raczej mało opłacalne..

[Jarosław Król]

Nie ma już od 3 lat ograniczenia 6000 zł. Od 2014 odliczasz połowę VAT i od zakupu i od leasingu.

[Nie-ryczałtowiec]

Gotówkę mam na zakup jednak dowiedziałem się,że względu na VAT to się nie opłaca i lepiej wybrać inną formę.

Nie widzę związku z VAT w tym przypadku. Od zakupu za gotówkę też odliczysz połowę.

Auto ma prawie 4 lata i jest aktualnie w leasingu wiec może korzystnie byłoby po prostu przedłużyć w tej samej firmie?

Przedłużać nie ma czego, bo zapewne samochód jest praktycznie cały spłacony. Trzeba byłoby zawrzeć nową umowę.

Autkiem pojeżdżę max 3 lata i potem je sprzedam i nie uśmiecha mi sie płacenie za to VAT-u...Dodam,iż kupuję auto od znajomego ( może to ważna informacja ). Czy w moim przypadku leasing operacyjny ma sens? Ponieważ dysponuję gotówką na auto to lepiej wziąć na jak najkrótszy okres- leasing , potem wykupić na siebie jako prywatną osobę,zrobić darowiznę na żonę i po 3 latach sprzedać?pozdrawiam

Jeżeli faktycznie masz gotówkę i wiesz, że nie będziesz jej potrzebował na inne cele za jakiś czas, to szczerze mówiąc nie widzę sensu brania leasingu na to auto. Będziesz miał tylko dodatkowe koszty i ograniczenia, a korzyści podatkowych żadnych.

Dla wyjaśnienia innym "zielonym": Powyższe zdanie na temat "braku korzyści podatkowych" ma sens w tym konkretnym przypadku (pytający jest ryczałtowcem, czyli bez kosztów uzyskania przychodu). Dla pozostałych korzyścią podatkową jest możliwość szybszej "amortyzacji" samochodu oraz brak limitu 20000 Euro. Czyli dla firm rozliczających się według normalnych zasad PIT lub CIT, korzyść jednak jest. Pozdrawiam.