Wybór metody opodatkowania i wykup samochodu z leasingu

[Janek1988]

Dzień dobry,

chciałbym się poradzić w kwestiach podatkowych związanych z kończeniem się leasingu operacyjnego na samochód osobowy (vat 50%) w przyszłym roku oraz moją obecną metodą opodatkowania. Chciałbym zrozumieć jak najkorzystniej z punktu widzenia podatkowego wykupić samochód z leasingu tak aby przy późniejszej sprzedaży jak najmniej stracić. Zakładam, że po wykupieniu samochodu będę nim jeździł więcej niż 1 rok, ale mniej niż 6 lat.

Leasing kończy mi się w lutym przyszłego roku. Wykup opiewa na kwotę 22tys. netto. Obecnie rozliczam się ryczałtem 8,5% i jestem czynnym podatnikiem VAT. Tak jak wspomniałem zastanawiam się nad:

• * zmianą opodatkowania z ryczałtu na metodę ogólną lub liniowy - ponieważ na ryczałcie nie wliczę tej kwoty w koszt, a jedynie 50% vatu
  * wykupem auta między wykupem firmowym a prywatnym
  * oraz to jak ten wykup później zaważy na opłaconych podatkach przy odsprzedaży

Wydaje mi się, że korzystną dla mnie opcją byłoby zmiana ryczałtu mimo używania 8,5% na kpir lub liniowy, a następnie wykup samochodu do firmy z 50% vatem. To spowoduje, że będę mógł wrzucić w koszt 22000zł i bardzo obniżyć podatek, realnie korzyść będzie większa niż pozostanie na ryczałcie 8,5% - dobrze kombinuje? Vat tak czy siak niezależnie od tego co zrobię, odliczę tak samo. Pytanie co z późniejszą odsprzedażą jeśli wykup będzie do firmy?

Czy dobrze rozumuje i tak najlepiej to zrobić, czy warto pójść inną drogą?

Poniżej tabelka która pomogłaby mi wybrać.

[Jarosław Król]

Kwoty 22000 zł nie zaliczysz jednorazowo w koszty. Musisz to amortyzować - w przypadku używanego auta jest to okres minimum 2,5 roku. Jeśli sprzedasz wcześniej, to niezamortyzowaną część możesz wtedy wrzucić w koszty.

Od sprzedaży samochodu z działalności będziesz musiał wystawić fakturę i naliczyć podatki. Można to obejść poprzez darowiznę na bliską osobę (dotyczy PIT, ale nie VAT).

Czy jest sens przechodzić na inną formę opodatkowania wyłącznie z powodu wykupu tego samochodu, tego nie wiem - kwoty oszczędności podatkowych nie są raczej imponujące przy tej wartości samochodu, a nie wiem, ile obecnie oszczędzasz będąc na ryczałcie od przychodu względem metod liczenia podatku od dochodu.

[Gość]

Czyli załóżmy, że wystawiam fakturę na 10000zł netto miesięcznie. Obecnie płacę 8,5%, nie biorąc pod uwagę składek zus wychodzi mi podatku 850zł.

Teraz jeśli policzyć wykup tak jak mówisz, czyli amortyzując (22000 * 40%) / 12 = 733zł odpisu. I teraz jeśli byłbym na KPIR i płacił 18% podatku, to z 10000 wyszłoby 1800zł podatku, odliczając odpis 1800-733 = 1077zł.

Czyli mimo wszystko nie opłaca się. Dobrze to rozumiem?

[Jarosław Król]

Czyli mimo wszystko nie opłaca się. Dobrze to rozumiem?

Liczysz raczej dobrze (tak jak patrzę na szybko), ale pytanie jakie masz inne koszty podatkowe? Gdybyś nie miał żadnych innych i tylko w grę wchodziłaby ta amortyzacja to faktycznie nie byłoby sensu zmiany opodatkowania. Jednak już sam wspomniany przez Ciebie ZUS może być kosztem podatkowym. Eksploatacja tego samochodu także może być kosztem podatkowym - serwis, części zamienne, paliwo.

Pytanie co jeszcze możesz zaliczyć w koszty? Jakieś materiały biurowe, wynajem biura, reklamę, komputery - wszystko zależy czym się zajmujesz i jakie faktycznie ponosisz koszty, żeby móc zarobić.

[Gość]

Czy to zdanie jest na pewno dobre?

Teraz jeśli policzyć wykup tak jak mówisz, czyli amortyzując (22000 * 40%) / 12 = 733zł odpisu. I teraz jeśli byłbym na KPIR i płacił 18% podatku, to z 10000 wyszłoby 1800zł podatku, odliczając odpis 1800-733 = 1077zł.

Czy nie jest tak, że odpis amortyzacyjny jest jednym z kosztów, bo chyba ta różnica którą tu zrobiłem jest błędna? Wtedy musiałbym to liczyć inaczej, czyli zarobione 10000zł netto pomniejszone o składki społeczne, odpis i pozostałe koszty dadzą mi dochód, który obliczam wg wybranej metody podatkowej. Dopiero od tego odejmuje składkę zdrowotną i wychodzi mi podatek?

Jeśli tak, to wydaje mi się, że musiałbym miesiąc do miesiąca generować spore koszty aby była przewaga po stronie innej metody niż ryczałt? Póki co moimi jedynymi kosztami, to rachunki za telefon i jakieś pojedyńcze zakupy, wszystko pewnie nie przekracza kilkuset złotych w miesiącu kosztu, czasami wpadnie do droższego, ale generalnie nie?

Pozostaje kwestia wykupu - czytam ten artykuł: https://www.fmleasing.pl/porady/jak-kor ... t-leasingu
I wychodzi mi na to, że powinienem wykupić auto do firmy - odlicze chociaż 50% vatu. Następnie użytkować go przez jakiś okres czasu w firmie - rok, dwa, trzy lata na przykład. Gdy już będę zdecydowany sprzedać auto, wtedy go wykupić prywatnie i podarować małżonce, która poczeka pół roku i wtedy sprzedamy auto? Unikniemy wtedy zapłaty podatku Pit i vat - oczywiście składając druk do urzedu o darowiwiźnie?

[Jarosław Król]

Czy nie jest tak, że odpis amortyzacyjny jest jednym z kosztów, bo chyba ta różnica którą tu zrobiłem jest błędna? Wtedy musiałbym to liczyć inaczej, czyli zarobione 10000zł netto pomniejszone o składki społeczne, odpis i pozostałe koszty dadzą mi dochód, który obliczam wg wybranej metody podatkowej. Dopiero od tego odejmuje składkę zdrowotną i wychodzi mi podatek?

Zgadza się.

Jeśli tak, to wydaje mi się, że musiałbym miesiąc do miesiąca generować spore koszty aby była przewaga po stronie innej metody niż ryczałt? Póki co moimi jedynymi kosztami, to rachunki za telefon i jakieś pojedyńcze zakupy, wszystko pewnie nie przekracza kilkuset złotych w miesiącu kosztu, czasami wpadnie do droższego, ale generalnie nie?

Jeśli masz małe koszty, to faktycznie trzeba się zastanowić, zwłaszcza jeśli np.: w perspektywie masz szansę, że Twoje przychody będą rosły, a koszty nie. To wszystko bardzo indywidualna sprawa.

Pozostaje kwestia wykupu - czytam ten artykuł: https://www.fmleasing.pl/porady/jak-kor ... t-leasingu
I wychodzi mi na to, że powinienem wykupić auto do firmy - odlicze chociaż 50% vatu. Następnie użytkować go przez jakiś okres czasu w firmie - rok, dwa, trzy lata na przykład. Gdy już będę zdecydowany sprzedać auto, wtedy go wykupić prywatnie i podarować małżonce, która poczeka pół roku i wtedy sprzedamy auto? Unikniemy wtedy zapłaty podatku Pit i vat - oczywiście składając druk do urzedu o darowiwiźnie?

Mniej więcej tak, z tym że darowizna zwolni z PIT, ale nie VAT, który trzeba będzie naliczyć od wartości rynkowej w chwili dokonania darowizny.

[Gość]

No to chyba jednak nie ma korzyści dla mnie z wykupu na firmę. Po 1 nie odliczę amortyzacji od dochodowego bo mam ryczałt, po drugie jeśli nawet późniejszą sprzedaż poprzedzę darowizną i uniknę podatku dochodowego, to mimo, że teraz wykup będzie na kwotę 22tys. netto, to np za 3 lata auto może być rynkowo warte 40tys netto - czyli zapłacę od tej kwoty jako czynny podatnik vat 23 % , a teraz realnie odliczę połowę vatu z kwoty 22tys netto?

To wszystko jednak sprowadza się do tego, że wykup prywatny jest znacznie lepszym rozwiązaniem.

[jutuber]

Aż tak to się nie opłaca? na pewno wszystkie plusy i minusy wziąłeś pod uwagę?