Pytania podatkowe, wiadomości z branży leasingowej, sprzęt poleasingowy, dyskusje ogólne
Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
mantero pisze:Prawda jest taka że przedsiębiorcy są zawsze świetną dojną krowy - przecież nie zastrajkują i nie zablokują Warszawy, nie?
Są tacy, co twierdzą, że to bardzo dobrze, że są ograniczenia VAT. Bo niby uczciwi podatnicy płacą cały VAT, a prywaciarze mogą sobie odliczać VAT od samochodów dla żon, dzieci i kochanek.
Rzecz w tym, że jak takiego przedsiębiorcę stać na tyle aut dla żony, sterty dzieci i każdej kochanki, to stać go i na doradców podatkowych (czy jak ich zwał), którzy zrobią co mogą by Państwu oddać jak najmniej kasy - więc i tak wyjdą na swoje
Ale najbardziej to uderzy małe firemki, gdzie człowiek nie ma ani czasu ani extra kasy na szukanie kruczków prawnych, a poruszać się czymś musi.
mantero pisze:Prawda jest taka że przedsiębiorcy są zawsze świetną dojną krowy - przecież nie zastrajkują i nie zablokują Warszawy, nie?
Są tacy, co twierdzą, że to bardzo dobrze, że są ograniczenia VAT. Bo niby uczciwi podatnicy płacą cały VAT, a prywaciarze mogą sobie odliczać VAT od samochodów dla żon, dzieci i kochanek.
To niech sobie otworzą działalność i działają jak są tacy mądrzy.
Dobra, nie ma co odchodzić od tematu.
mantero pisze:Rzecz w tym, że jak takiego przedsiębiorcę stać na tyle aut dla żony, sterty dzieci i każdej kochanki, to stać go i na doradców podatkowych (czy jak ich zwał), którzy zrobią co mogą by Państwu oddać jak najmniej kasy - więc i tak wyjdą na swoje
Ale najbardziej to uderzy małe firemki, gdzie człowiek nie ma ani czasu ani extra kasy na szukanie kruczków prawnych, a poruszać się czymś musi.
Obciążenia podatkowe, które obniżają opłacalność prowadzenia firmy uderzają we wszystkich bez wyjątku. W całą gospodarkę i wszystkich obywateli włącznie z tymi którzy są na garnuszku państwa.
Rada Ministrów przyjęła wniosek o derogację dla Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie art. 395 dyrektywy Rady 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, przedłożony przez ministra finansów.
Polska chce uzyskać zgodę Rady Unii Europejskiej na stosowanie ograniczonego odliczania podatku od towarów i usług w przypadku zakupu przez firmy samochodów z tzw. kratką. W 2008 r. orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości umożliwiło dokonywanie pełnego odliczenia VAT przy zakupie takich samochodów. Jednak Polska chce, aby firmy kupujące auta z kratką mogły odliczać do 60 proc. podatku VAT, nie więcej jednak niż 6000 zł, czyli na zasadach, jakie dotyczą samochodów osobowych. Nie ma bowiem uzasadnienia do różnicowania w podatku od towarów i usług pojazdów, których konstrukcja pozwala na ich łatwe wykorzystywanie nie tylko do działalności gospodarczej, ale także prywatnej. Wprowadzając dla samochodów z kratką ograniczenie w odliczaniu podatku, polski rząd zamierza zwolnić podatników-użytkowników takich aut, z obowiązku rozliczania VAT w przypadku ich prywatnego wykorzystania. Przepisy te miałyby obowiązywać od początku 2010 r. do końca 2012 r.
Lui pisze:Czyli nabierają tempa, żeby zdążyć przed końcem roku.
Hoover pisze:Więc musiały im się powieść konsultacje z Komitetem ds. VAT (robione na poziomie Ministerstwa Finansów), jeśli przeszli do następnego kroku.
Sprawdza się stara zasada:
Jak ktoś mówi, że podniesie podatki to podniesie, a jak ktoś mówi, że obniży to mówi.
Ja już też oswajam się z myślą, że te ograniczenia wejdą w życie, ale jak to mówią - nadzieja umiera ostatnia.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
Czyli co? Faktycznie od stycznia 2010 nie będzie można odliczać VAT od paliwa, nawet jeśli ktoś kupi auto z kartką jeszcze w 2009?
W sumie to na mój prosty rozum wydawało mi się, że jeśli w myśl obowiązujących w danym momencie przepisów nabędę do czegoś prawo, to kolejna zmiana przepisów mnie tego prawa nie pozbawi.
Michael pisze:Jak ktoś mówi, że podniesie podatki to podniesie, a jak ktoś mówi, że obniży to mówi.
Hoover pisze:Więc musiały im się powieść konsultacje z Komitetem ds. VAT (robione na poziomie Ministerstwa Finansów), jeśli przeszli do następnego kroku.
Faktycznie wiceminister wspominał, że negocjują.
Ciekawe ile UE będzie teraz odpowiadać na ten cały wniosek.
Z kryzysem finansowym jest jak z piłką nożną - wszyscy się teraz na nim znają.