Bardzo Cie przepraszam ale w swojej kilkunasto letniej historii w tej branży (kilka firm) nie doświadczyłem aby ktoś NA SIŁĘ chciał odebrać auto i nie dał szansy się porozumieć...Mnie porobili na szaro. Owszem spóźniłem się z płatnością co naturalnie jest moją winą i nie ma o czym dyskutować,....
W tej spółce akurat jak masz nie opłacone 2 raty dostajesz wezwanie jedno i drugie . Jeżeli nie REAGUJESZ, dostajesz wezwanie do odstawienia sprzętu. NIGDY Wcześniej.
Nie ma REAKCJI- to jest Akcja.
Irytują mnie takie pie.....e komentarze. Czy leasing to jakaś instytucja charytatywna ? Gwarantuję- nie opłaca się windykować. Opłaca się doprowadzić umowę do końca.
I nie pisze tak jakbyś sugerował "ustawkę" .,ze auto trafiło do komisu i już pewnie jest klient :

Master ma 5 placów z autami pokontraktowymi i takie auto jak twoje po prostu trafia na plac. Bo niby gdzie ma trafić ??? I na pewno to jedno odebrane auto spowodowało ,ze zaciera się ręce


Wybacz mój ton. Ale głaskanie po głowie w tym przypadku Ci się nie należy . Tak po prostu. A restrukturyzacja zadłużeń nie jest niczym wyjątkowym i jest normalnie możliwa do przeprowadzenia. Ale ..."do Tanga trzeba Dwojga..".
Powodzenia z kolejnymi umowami w innych spółkach.
P.S. Jestem ciekaw jak ty byś się zachował jak ktoś komu sfinansowałeś sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy i wyznaczyłeś ratę za użytkowanie nie płaci Ci od co najmniej 2 miesięcy
