Komis zmusza do zakupu drogiego GAP – nie chcą sprzedać auta, jeśli zrezygnuję

[BartekK89]

Cześć wszystkim
mam trochę wkurzającą sytuację i nie wiem, czy w ogóle coś mogę z tym zrobić.
Kupuję samochód w komisie (duży komis, nie jakiś przypadkowy plac) i przy podpisywaniu umowy usłyszałem, że „obowiązkowo” muszę u nich wziąć ubezpieczenie GAP.
Problem w tym, że chciałem kupić GAP przez FmLeasing.pl, bo sprawdziłem — ta sama polisa, ten sam ubezpieczyciel, a cena dosłownie o połowę niższa!
Jak powiedziałem, że chcę zrezygnować, to usłyszałem, że w takim razie nie sprzedadzą mi auta, bo „tak mają w umowie przedwstępnej”.
Czy to w ogóle legalne? Czy ktoś miał podobną sytuację?

[lesnymatiu]

To standardowy numer komisów. Nie chodzi o żadną ochronę, tylko o prowizję – na GAP-ie zarabiają często więcej niż na samym aucie.
Widziałem takie przypadki – polisa za 3500 zł u nich, a przez FmLeasing wychodzi 1700 zł…
I jeszcze tekst w stylu „bo wtedy nie będzie kompletnego pakietu ochrony klienta”

[Monika_auto]

Cześć wszystkim
mam trochę wkurzającą sytuację i nie wiem, czy w ogóle coś mogę z tym zrobić.
Kupuję samochód w komisie (duży komis, nie jakiś przypadkowy plac) i przy podpisywaniu umowy usłyszałem, że „obowiązkowo” muszę u nich wziąć ubezpieczenie GAP.
Problem w tym, że chciałem kupić GAP przez FmLeasing.pl, bo sprawdziłem — ta sama polisa, ten sam ubezpieczyciel, a cena dosłownie o połowę niższa!
Jak powiedziałem, że chcę zrezygnować, to usłyszałem, że w takim razie nie sprzedadzą mi auta, bo „tak mają w umowie przedwstępnej”.
Czy to w ogóle legalne? Czy ktoś miał podobną sytuację?

Miałam dokładnie to samo, tylko że w moim przypadku chodziło o GAP i AC w pakiecie.
Też mi powiedzieli, że jak nie wezmę u nich, to „nie mogą sprzedać, bo wymaga tego bank”.
Okazało się później, że bank w ogóle o tym nie słyszał
To po prostu naciąganie, a klienci się łapią, bo są już emocjonalnie „kupieni” na ten samochód.

[aLek7]

Takie zagrywki to już klasyka.

Nie masz wyjścia – albo płacisz więcej, albo szukasz innego samochodu.

Ja w podobnej sytuacji po prostu wyszedłem z komisu i kupiłem auto u innego sprzedawcy, który nie robił problemów z GAP-em.

Jak chcą cię zmusić do zakupu konkretnego ubezpieczenia, to niech sobie sami nim ten samochód ubezpieczą

Pozdrawiam