Co chwila wypuszczają jakieś materiały edukacyjne i to nie takie byle jakie, tylko faktycznie dość wartościowe.
Wiadomo, że to wszystko ma dość zaokrąglone kanty i jest opisane tak, żeby nie wyrządzić sobie krzywdy. Ale przynajmniej nie konfabulują i nie upiększają rzeczywistości.
Zawsze można się czegoś dowiedzieć z tych ich materiałów. W sumie coś takie zdarza się bardzo rzadko - a raczej w ogóle się nie zdarza, żeby firma brała na siebie uświadamianie klienteli całej branży.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
// NOTATKA MODERATORA //
Ten temat został wydzielony z:
Windykacja w leasingu i odbiór przedmiotu umowy
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~