Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Pytania podatkowe, wiadomości z branży leasingowej, sprzęt poleasingowy, dyskusje ogólne
Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Awatar użytkownika
R0b
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2010, o 14:20

Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: R0b »

Witam,

przeczytałem umowę i OWUL od deski do deski i nasunęło mi się kilka pytań. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi :) Na wstępie dodam, że jest to umowa i OWUL, które otrzymałem od BRE Leasing.


Zapis w umowie
nie później niż 30 dni przed zakończeniem umowy Korzystający zawiadomi Finansującego o zamiarze nabycia Przedmiotu Leasingu (...) W przypadku niespełnienia któregokolwiek z warunków, o których mowa w ust. 1 powyżej prawo Korzystającego do nabycia Przedmiotu Leasingu wygasa.
W jaki sposób skutecznie złożyć takie zawiadomienie i czy można je złożyć już przy podpisywaniu umowy? Trochę słabo byłoby zapomnieć, szczególnie przy 1% kwocie wykupu.

OWU
Paragraf 2 Definicje, punkt 11

„Miejsce Używania” oznacza miejsce używania Przedmiotu Leasingu, a w przypadku, gdy Przedmiotem Leasingu jest pojazd – miejsce postoju, szczegółowo określone w Umowie Leasingu.
Co ciekawe w umowie nie jest to wcale "szczegółowo określone". Jedyne co znalazłem na ten temat, to:
Korzystający będzie używał Przedmiot Leasingu w Miejscu Używania określonym w Umowie Leasingu. Zmiana Miejsca Używania jest możliwa po uzyskaniu pisemnej zgody Finansującego. W przypadku otrzymania od Finansującego zgody na zmianę miejsca używania, Korzystający ponosi pełną odpowiedzialność za prawidłowe ubezpieczenie Przedmiotu Leasingu, uwzględniające miejsce jego używania.
No i znowu odwołanie do umowy, a w umowie nie ma pojęcia "miejsce używania". Co z tego wynika? Chyba nic :)
W przypadku, gdy Przedmiotem Leasingu jest środek transportu, Korzystający nie może bez pisemnej zgody Finansującego wykorzystywać Przedmiotu Leasingu jako rekwizytu, do zarobkowego podnajmu, do jazd wyścigowych, konkursowych i reningowych oraz używać Przedmiotu Leasingu do nauki jazdy.
Gdzie można zapoznać się z definicją "jazdy wyścigowej, konkursowej i treningowej". Jeżeli wynajmę sobie plac, na którym będę jeździł między pachołkami, to jest już jazda treningowa?
Finansujący jest uprawniony do żądania od Korzystającego oznakowania Przedmiotu Leasingu przy użyciu oznaczeń przekazanych przez Finansującego, w sposób nie budzący wątpliwości osób trzecich i wskazujący, że Przedmiot Leasingu stanowi własność Finansującego. W takim przypadku Korzystający ponosi koszt oznakowania Przedmiotu Leasingu oraz odpowiedzialność za achowanie oznakowania w czasie trwania Umowy Leasingu. W przypadku nieoznakowania Przedmiotu Leasingu przez Korzystającego zgodnie z żądaniem Finansującego, Finansujący jest uprawniony do dochodzenia od Korzystającego kary umownej w wysokości określonej w § 15 ust. 1 lit. d).


Kara to 15% (piętnaście procent) opłaty wstępnej. Kara może być znacząca! Co to oznacza? Czy mogę być zmuszony do naklejenia na aucie logo leasingodawcy już po zawarciu umowy? Nie widzę w umowie zapisów które precyzowały by ten podpunkt. Trochę to dziwne...
Korzystający nie może dokonywać jakichkolwiek zmian, poprawek, udoskonaleń, przeróbek Przedmiotu Leasingu, odłączać lub dołączać jakiejkolwiek części Przedmiotu Leasingu bez pisemnej zgody Finansującego.

Korzystający jest zobowiązany do przeprowadzania na swój koszt wymaganych przeglądów i napraw Przedmiotu Leasingu wyłącznie przez firmy autoryzowane przez Dostawcę, zgodnie z instrukcją Dostawcy lub producenta Przedmiotu Leasingu.
Czy to oznacza, że nie mogę np. sam sobie wymienić klocków hamulcowych? Z każdym drobiazgiem muszę jeździć do ASO?
Korzystający nie może bez pisemnej zgody Finansującego oddawać Przedmiotu Leasingu lub jego części do używania osobie trzeciej ani ustanawiać na Przedmiocie Leasingu lub jego części jakichkolwiek praw na rzecz osób trzecich.
Czy to oznacza, że jeżeli np na wakacjach, odpukać, skręcę sobie nogę i nie będę w stanie prowadzić auta, moj znajomy nie ma prawa prowadzić pojazdu? Muszę wzywac lawetę?
Korzystający nieodwołalnie upoważnia Finansującego do kontrolowania w każdym czasie, również poprzez upoważnione
przez Finansującego osoby trzecie, sposobu wykorzystania i stanu Przedmiotu Leasingu oraz dokumentów Korzystającego z tym związanych oraz zobowiązuje się do umożliwienia kontroli oraz udostępniania dokumentów.
Czy są jakieś bardziej szczegółowe przepisy które to regulują. Wyobraźmy sobie, że mam wykupioną wycieczkę zagraniczną, a leasingodawca akurat w tym czasie zażyczy sobie kontrolę. Czy mam prawo negocjowania terminów w tym zakresie? Czy mogą mnie np zwlec z łóżka o 5 rano i zarządać okazania pojazdu?
Jeśli w przypadku Szkody Częściowej ubezpieczyciel nie przyzna Odszkodowania Ubezpieczeniowego na rzecz Finansującego, Korzystający ma obowiązek przywrócenia Przedmiotu Leasingu do stanu sprzed szkody, na własny koszt w autoryzowanej przez Dostawcę firmie.
I znowu, rozumiem, że w takiej sytuacji jestem zmuszony do wydania worka pieniędzy w ASO?
Kary umowne:
a) z tytułu nieprzesłania na adres Finansującego sprawozdań finansowych i deklaracji podatkowych w terminach odpowiadających urzędowym terminom ich złożenia w odpowiednich organach – karą w wysokości 10% (dziesięć procent) Raty Leasingowej ymagalnej w miesiącu, w którym Korzystający zobowiązany był złożyć sprawozdanie lub deklarację podatkową
O jakich sprawozdaniach i deklaracjach może być tu mowa?
Korzystającemu nie przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia Umowy Leasingu w trakcie jej trwania.
Hmmm, czy tak jest u wszystkich leasingodawców?

Nie rozumiem najważniejszego z mojego punktu widzenia fragmentu - rozliczenie umowy leasingu oraz zasad rozliczania szkody całkowitej (par. 18)
W przypadku, gdy w wyniku likwidacji przez ubezpieczyciela Szkody Całkowitej, ubezpieczyciel wypłaci Odszkodowanie Ubezpieczeniowe, ale nie przejmie własności pozostałości Przedmiotu Leasingu (uszkodzonego Przedmiot Leasingu), Korzystający w terminie wskazanym przez Finansującego zobowiązuje się do nabycia pozostałości Przedmiotu Leasingu za cenę netto odpowiadającą wartości tych pozostałości określonej przez ubezpieczyciela lub do wskazania osoby trzeciej, która dokona nabycia pozostałości. Finansujący ma prawo sprzedać pozostałości osobie trzeciej wskazanej przez Korzystającego za cenę netto inną niż odpowiadająca wartości pozostałości określonej przez ubezpieczyciela, a Korzystający potwierdza powyższe prawo Finansującego i oświadcza, że zrzeka się jakichkolwiek roszczeń wobec Finansującego z tego tytułu. Własność pozostałości przechodzi na Korzystającego (osobę trzecią) po zapłacie przez Korzystającego (osobę trzecią) kwoty wyszczególnionej w fakturze VAT ystawionej przez Finansującego. Jeżeli osoba trzecia wskazana przez Korzystającego nabędzie pozostałości za cenę netto niższą niż odpowiadająca wartości pozostałości określonej przez ubezpieczyciela, Korzystający zobowiązany jest do zapłaty Finansującemu różnicy między tymi kwotami. Jeżeli osoba trzecia wskazana przez Korzystającego nabędzie pozostałości za cenę netto wyższą niż odpowiadającą wartości pozostałości określonej przez ubezpieczyciela, Korzystającemu nie przysługują żadne roszczenia wobec Finansującego. W przypadku, gdy Korzystający lub osoba trzecia wskazana przez Korzystającego nie dokonana
nabycia pozostałości w terminie uzgodnionym z Finansującym, Finansujący może obciążyć Korzystającego karą umowną w wysokości wartości pozostałości określonej przez ubezpieczyciela oraz dokonać sprzedaży pozostałości Przedmiotu Leasingu według własnego uznania.
Zrozumiałem z tego, że Leasingodawca może domagać się ode mnie, żebym wykupił wrak. Nie muszę tego dokonywac osobiście - mogę wskazać osobę trzecią, która ten wrak wykupi. Zapis mówi jednak, że Finansujący ma prawo sprzedać wrak za cenę "inną niż określoną przez ubezpieczyciela". Przykład, wycena pozostałości na 20.000 netto. Leasingodawca sprzedaje pozostałość za 10.000 (bo nie chciało mu się długo szukać). W tym momencie jestem stratny. Pytanie, czy w tej kwestii mam jakikolwiek wybór? Czy jeżel leasingodawca może nie zaproponować mi wykupienia wraku, tylko sprzedać go na własną rękę osobie trzeciej nawet w przypadku, kiedy to ja chciałbym ten wrak wykupić?
W przypadku, gdy ubezpieczyciel przyzna Odszkodowanie Ubezpieczeniowe w wysokości wyższej niż Odszkodowanie Korzystającego wobec Finansującego, ustalone zgodnie z ust. 5 powyżej, Strony ustalają, że nadwyżka Odszkodowania
Ubezpieczeniowego nad Odszkodowaniem przysługującym Finansującemu od Korzystającego jest należna Korzystającemu i zostanie mu wypłacona przez Finansującego po otrzymaniu przez Finansującego Odszkodowania Ubezpieczeniowego (rekompensata). Kwota rekompensaty przysługującej Korzystającemu zostanie pomniejszona o obciążenia publicznoprawne spoczywające na Finansującym w związku z rozliczeniem Umowy Leasingu w niniejszy sposób. Kwota rekompensaty nie może być wyższa niż suma Rat Leasingowych zapłaconych przez Korzystającego do dnia wygaśnięcia Umowy Leasingu.
Chyba to jest zapis, który jest dla mnie kluczowy. Pytanie czy dobrze go rozumiem. Powiedzmy, że pozostała mi do spłaty ostatnia rata leasingu (oraz wykup 1%). Jeżeli auto zostanie skradzione, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie leasingodawcy. Leasingodawca pokrywa z ubezpieczenia ostatnią ratę oraz kwotę wykupu, a nadwyżkę ponad tą kwotę przekazuje mi, jako "rekompensatę".
W przypadku, gdy Korzystający będzie kwestionować ustalony przez ubezpieczyciela sposób naprawienia szkody lub wysokość wypłaconego Odszkodowania Ubezpieczeniowego, Finansujący może dokonać na rzecz Korzystającego cesji roszczeń wobec ubezpieczyciela pod warunkiem, że Korzystający wykonał wszelkie zobowiązania wynikające ze wszystkich Umów Leasingu, a w szczególności uiścił wszystkie wymagalne Raty Leasingowe i inne należności.
Rozumiem, że ten punkt daje mi możliwość manewru w przypadku kiedy nie zgodzę się z wyceną ubezpieczyciela i będę chciał dochodzić swoich praw na własną rękę?

Ciekawe, czy ktoś dobrnął do tego fragmentu :mrgreen: Jeżeli tak, to bardzo dziękuję!


Uzyskaj najlepsze możliwe warunki Leasingu i Ubezpieczenia GAP

 Wyszukiwarka Leasingu  - Otrzymasz oferty od bankowych leasingodawców. Porównasz warunki i unikniesz kosztownych błędów.

 Kalkulator Ubezpieczenia GAP  - Kupisz dobry GAP fakturowy taniej na włąsną rękę.



Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2038
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: Michał Krupiński »

R0b, Zacznę od tego, że musisz zdawać sobie sprawę, że wiele zapisów w umowie ma charakter prewencyjnych i mocno na wyrost.
Są to zwłaszcza zapisy dotyczące użytkowania przedmiotu leasingu. Wydają się one bardzo restrykcyjne, narzucające wiele ograniczeń, itd.
Po co tak jest? Hmmmm... leasingodawcy chcą zostawić leasingobiorcom możliwie jak najmniej pola manewru w sytuacjach konfliktowych. Naprawdę różni są leasingobiorcy i niektórzy potrafią wymyślić takie cuda, że normalnym ludziom nie przyszłoby to nawet do głowy.
Stąd takie restrykcje, którą mają jakby formę dyscyplinującą. Chodzi o to, żeby leasingobiorca, który przedmiot leasingu zniszczył, przerobił tak, że jest on stertą złomu nie mógł się zasłonić, że "przecież umowa mu na to pozwalała".
Jest to również formuła pewnego rodzaju dmuchania na zimne przez firmy leasingowe w przypadku różnego rodzaju roszczeń i spraw odszkodowawczych. Jeśli np. ubezpieczenie odmówi wypłacenie odszkodowania, bo np. samochodem jechał ktoś bez upoważnienia, to automatycznie z umowy leasingu wynika, że również leasingodawca to usankcjonował i nie ponosi za to winy.

To samo dotyczy spraw przeglądów, serwisu, itd.

Takie rzeczy są "uruchamiane" dopiero wtedy kiedy staje się to przedmiotem jakiegoś sporu.

W praktyce firmy leasingowe nie sprawdzają takich rzeczy i ich nie pilnują, bo nie mają na to ani czasu ani możliwości technicznych ani ochoty, żeby trwonić na to pieniądze.

Dlatego w praktyce można uznać, że większość tego typu zapisów jest w zasadzie martwa. Sprawa ogranicza się tylko do tego, że jest np. windykacja, przedmiot leasingu jest uszkodzony, to leasingobiorca musi za to zapłacić i nie będzie mógł się zasłaniać, że w "umowie nie pisało". :)

Teraz do rzeczy:
nie później niż 30 dni przed zakończeniem umowy Korzystający zawiadomi Finansującego o zamiarze nabycia Przedmiotu Leasingu (...) W przypadku niespełnienia któregokolwiek z warunków, o których mowa w ust. 1 powyżej prawo Korzystającego do nabycia Przedmiotu Leasingu wygasa.
W jaki sposób skutecznie złożyć takie zawiadomienie i czy można je złożyć już przy podpisywaniu umowy? Trochę słabo byłoby zapomnieć, szczególnie przy 1% kwocie wykupu.
Można powiedzieć, że to w praktyce jest martwy zapis. Ma go praktycznie każda firma leasingowa i każda bez problemu relaizuje opcję wykupu, a zaręczam Ci, że cała masa leasingobiorców zapomina, że w ogóle ma taki obowiązek.
Zresztą - nie wiem jak w przypadku BRE Leasing - ale spora część firm leasingowych przypomina przed końcem umowy leasingu, że przedmiot jest do wykupu i prosi o określenie co leasingobiorca zamierza dalej robić.
W praktyce wystarczy wysłać e-mail, zadzwonić, albo po prostu wpłacić tą kwotę, np. wraz z ostatnią ratą. Zresztą wiele firm leasingowych tak to właśnie rozwiązuje, że wykup należy (w formie kaucji) wpłacić z ostatnią ratą.

W każdym razie nie obawiaj się, że firma leasingowa, zwłaszcza tak poważna, czeka na to, że leasingobiorca zapomni o tym obowiązku i sprzątnie mu samochód czy inną maszynę sprzed nosa. :)
Paragraf 2 Definicje, punkt 11

„Miejsce Używania” oznacza miejsce używania Przedmiotu Leasingu, a w przypadku, gdy Przedmiotem Leasingu jest pojazd – miejsce postoju, szczegółowo określone w Umowie Leasingu.
Co ciekawe w umowie nie jest to wcale "szczegółowo określone". Jedyne co znalazłem na ten temat, to:
Korzystający będzie używał Przedmiot Leasingu w Miejscu Używania określonym w Umowie Leasingu. Zmiana Miejsca Używania jest możliwa po uzyskaniu pisemnej zgody Finansującego. W przypadku otrzymania od Finansującego zgody na zmianę miejsca używania, Korzystający ponosi pełną odpowiedzialność za prawidłowe ubezpieczenie Przedmiotu Leasingu, uwzględniające miejsce jego używania.
No i znowu odwołanie do umowy, a w umowie nie ma pojęcia "miejsce używania". Co z tego wynika? Chyba nic :)
To właśnie jeden z takich zapisów, który musi być, a jak sam widzisz nawet nie określa się tego precyzyjnie w umowie.
W przypadku, gdy Przedmiotem Leasingu jest środek transportu, Korzystający nie może bez pisemnej zgody Finansującego wykorzystywać Przedmiotu Leasingu jako rekwizytu, do zarobkowego podnajmu, do jazd wyścigowych, konkursowych i reningowych oraz używać Przedmiotu Leasingu do nauki jazdy.
Gdzie można zapoznać się z definicją "jazdy wyścigowej, konkursowej i treningowej". Jeżeli wynajmę sobie plac, na którym będę jeździł między pachołkami, to jest już jazda treningowa?
To znowu jest taki punkt o którym pisałem na początku.
Jeśli ubezpieczyciel odmówi wypłacenia odszkodowania z powodu takiej "akcji" albo samochód ulegnie nadmiernemu zużyciu, to w umowie jest zapis, który jasno precyzuje, że leasingobiorcy nie można było użytkować samochodu w taki sposób.
W praktyce nieweryfikowalne - chyba, że coś się wydarzy... tfu, tfu. :)
Finansujący jest uprawniony do żądania od Korzystającego oznakowania Przedmiotu Leasingu przy użyciu oznaczeń przekazanych przez Finansującego, w sposób nie budzący wątpliwości osób trzecich i wskazujący, że Przedmiot Leasingu stanowi własność Finansującego. W takim przypadku Korzystający ponosi koszt oznakowania Przedmiotu Leasingu oraz odpowiedzialność za achowanie oznakowania w czasie trwania Umowy Leasingu. W przypadku nieoznakowania Przedmiotu Leasingu przez Korzystającego zgodnie z żądaniem Finansującego, Finansujący jest uprawniony do dochodzenia od Korzystającego kary umownej w wysokości określonej w § 15 ust. 1 lit. d).


Kara to 15% (piętnaście procent) opłaty wstępnej. Kara może być znacząca! Co to oznacza? Czy mogę być zmuszony do naklejenia na aucie logo leasingodawcy już po zawarciu umowy? Nie widzę w umowie zapisów które precyzowały by ten podpunkt. Trochę to dziwne...
Martwy zapis - żadna z firm czegoś takiego nie robi i nie wymaga. Przez kilkanaście lat nie słyszałem o choćby jednym takim przypadku. :)
Choć zapis owszem jest i ma go większość finansujących.
Czasem firmy flotowe (CFM) umieszczają na podkładkach tablic swoje logo i dane, ale to tyle...
Klasyczne firmy leasingowe nie stosują nawet tego.
Korzystający nie może dokonywać jakichkolwiek zmian, poprawek, udoskonaleń, przeróbek Przedmiotu Leasingu, odłączać lub dołączać jakiejkolwiek części Przedmiotu Leasingu bez pisemnej zgody Finansującego.

Korzystający jest zobowiązany do przeprowadzania na swój koszt wymaganych przeglądów i napraw Przedmiotu Leasingu wyłącznie przez firmy autoryzowane przez Dostawcę, zgodnie z instrukcją Dostawcy lub producenta Przedmiotu Leasingu.
Czy to oznacza, że nie mogę np. sam sobie wymienić klocków hamulcowych? Z każdym drobiazgiem muszę jeździć do ASO?[/quote]

W praktyce jest to nieweryfikowalne, chyba, że będzie windykacja i się okaże, że samochód jest "zgruzowany". Wtedy właśnie jest taki zapis, żeby było jasne, że nie wolno było robić napraw u pana Henia. :)
Korzystający nie może bez pisemnej zgody Finansującego oddawać Przedmiotu Leasingu lub jego części do używania osobie trzeciej ani ustanawiać na Przedmiocie Leasingu lub jego części jakichkolwiek praw na rzecz osób trzecich.
Czy to oznacza, że jeżeli np na wakacjach, odpukać, skręcę sobie nogę i nie będę w stanie prowadzić auta, moj znajomy nie ma prawa prowadzić pojazdu? Muszę wzywac lawetę?
Nie. to dotyczy sytuacji, w której leasingowałbyś pojazd, a w praktyce korzystałaby z niego np. inna firma i finansujący by o tym nie wiedział

Nie chodzi tu o takie sprawy życiowe... nie jest to co prawda jasno sprecyzowane, ale praktyka i obyczaj pokazuje, że jest tak jak napisałem. :)
Problem może być bardziej z ubezpieczeniem, ale wtedy w zasadzie wystarczy Twoje upoważnienie dla osoby, która poruszała się samochodem, że stało się to za Twoją zgodą i wiedzą.

Korzystający nieodwołalnie upoważnia Finansującego do kontrolowania w każdym czasie, również poprzez upoważnione
przez Finansującego osoby trzecie, sposobu wykorzystania i stanu Przedmiotu Leasingu oraz dokumentów Korzystającego z tym związanych oraz zobowiązuje się do umożliwienia kontroli oraz udostępniania dokumentów.
Czy są jakieś bardziej szczegółowe przepisy które to regulują. Wyobraźmy sobie, że mam wykupioną wycieczkę zagraniczną, a leasingodawca akurat w tym czasie zażyczy sobie kontrolę. Czy mam prawo negocjowania terminów w tym zakresie? Czy mogą mnie np zwlec z łóżka o 5 rano i zarządać okazania pojazdu?
Spokojnie. :)
Jest to najczęściej martwy zapis. Finansujący zostawia sobie taką furtkę, gdyby doszło do niego, że z leasingobiorcą dzieje się coś nie tak.
Wtedy może go zdyscyplinować, żeby udokumentował swoją sytuację finansową i zgodnie z zapisem umowy leasingobiorca nie może odmówić.
Ale oczywiście to nie są naloty, itd. :)
Zresztą tak jak wspomniałem - nie jest to powszechnie praktykowane. Jeśli już to dopiero w sytuacjach kiedy pojawiają się jakieś kwasy.
Jeśli w przypadku Szkody Częściowej ubezpieczyciel nie przyzna Odszkodowania Ubezpieczeniowego na rzecz Finansującego, Korzystający ma obowiązek przywrócenia Przedmiotu Leasingu do stanu sprzed szkody, na własny koszt w autoryzowanej przez Dostawcę firmie.
I znowu, rozumiem, że w takiej sytuacji jestem zmuszony do wydania worka pieniędzy w ASO?
[/quote]

To tak jak z tymi klockami. Po prostu nie może to być naprawa na druty, która obniży rynkową wartość pojazdu.
Jeśli wszystko będzie okej, to nikt za bardzo nie będzie wnikał.

Ale oczywiście co do zasady to naprawy powinny odbywać się w ASO. :)
Kary umowne:
a) z tytułu nieprzesłania na adres Finansującego sprawozdań finansowych i deklaracji podatkowych w terminach odpowiadających urzędowym terminom ich złożenia w odpowiednich organach – karą w wysokości 10% (dziesięć procent) Raty Leasingowej ymagalnej w miesiącu, w którym Korzystający zobowiązany był złożyć sprawozdanie lub deklarację podatkową
O jakich sprawozdaniach i deklaracjach może być tu mowa?
Rozumiem, że chodzi o sytuację w której leasingodawca występuje o poinformowanie o sytuacji finansowej.
Chyba, że nie łapię kontekstu tego zapisu.

Korzystającemu nie przysługuje uprawnienie do wypowiedzenia Umowy Leasingu w trakcie jej trwania.
Hmmm, czy tak jest u wszystkich leasingodawców?
Tak. Umowy leasingu nie można wypowiedzieć. Można ją oczywiście np. zakończyć przed czasem, ale po spełnieniu warunków w niej zapisanych.
Nie da się wypowiedzieć i "rozejść do domów".


Na resztę odpowiem trochę później, bo czas teraz nie pozwala, chyba, ze ktoś z kolegów zrobi to wcześniej.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)

Awatar użytkownika
R0b
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2010, o 14:20

Re: Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: R0b »

Michael, bardzo, bardzo dziękuję za tak szczegółową analizę moich wątpliwości. Trochę mnie uspokoiłeś :) W moim mniemaniu umowy powinny generalnie zabezpieczać interesy obu ston, a czytając OWU miałem wrażenie, że leasingodawca na każdym kroku kombinuje "jak by tutaj mnie załatwić" ;) Rozumiem, że taki już urok umów leasingowych i taki wydźwięk OWU nie powinien skłaniać mnie do poszukiwań innej oferty?

Michael, byłbym szalenie wdzięczny, gdybyś w wolnej chwili ustosunkował się jeszcze do moich wątpliwości dot. rozliczenia umowy leasingu oraz zasad rozliczania szkody całkowitej. Z góry dzięki!

Awatar użytkownika
Lui
PRO
Posty: 1192
Rejestracja: 4 maja 2009, o 21:29

Re: Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: Lui »

To ja spróbuję kontynuować. :)
Zrozumiałem z tego, że Leasingodawca może domagać się ode mnie, żebym wykupił wrak. Nie muszę tego dokonywac osobiście - mogę wskazać osobę trzecią, która ten wrak wykupi. Zapis mówi jednak, że Finansujący ma prawo sprzedać wrak za cenę "inną niż określoną przez ubezpieczyciela". Przykład, wycena pozostałości na 20.000 netto. Leasingodawca sprzedaje pozostałość za 10.000 (bo nie chciało mu się długo szukać). W tym momencie jestem stratny. Pytanie, czy w tej kwestii mam jakikolwiek wybór? Czy jeżel leasingodawca może nie zaproponować mi wykupienia wraku, tylko sprzedać go na własną rękę osobie trzeciej nawet w przypadku, kiedy to ja chciałbym ten wrak wykupić?
W twoim interesie jest przyprowadzenie takiego nabywcy, który zapłaci odpowiednią cenę.
A jeśli będzie chciał zapłacić mniej, bo się z tobą dogadał na taki manewr?
Ten punkt eliminuje ryzyko szarpania się przez finansującego.

Chyba to jest zapis, który jest dla mnie kluczowy. Pytanie czy dobrze go rozumiem. Powiedzmy, że pozostała mi do spłaty ostatnia rata leasingu (oraz wykup 1%). Jeżeli auto zostanie skradzione, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie leasingodawcy. Leasingodawca pokrywa z ubezpieczenia ostatnią ratę oraz kwotę wykupu, a nadwyżkę ponad tą kwotę przekazuje mi, jako "rekompensatę".
Dokładnie.
Rozumiem, że ten punkt daje mi możliwość manewru w przypadku kiedy nie zgodzę się z wyceną ubezpieczyciela i będę chciał dochodzić swoich praw na własną rękę?
Dokładnie.
Z kryzysem finansowym jest jak z piłką nożną - wszyscy się teraz na nim znają.

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)

Awatar użytkownika
R0b
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2010, o 14:20

Re: Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: R0b »

Dzięki za wyjaśnienia. Wiem już wszystko, co chciałem wiedzieć :) Pozdr.

Awatar użytkownika
Michał Krupiński
PRO
Posty: 2038
Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26

Re: Prośba o pomoc w analizie OWUL :)

Post autor: Michał Krupiński »

Rozumiem, że taki już urok umów leasingowych i taki wydźwięk OWU nie powinien skłaniać mnie do poszukiwań innej oferty?
Czytałem OWUL BRE Leasing jakiś czas temu i uważam go za względnie standardowy.
Co prawda czytałem OWULe trochę bardziej przyjazne od tego, ale nie były to też jakieś dramatyczne różnice.

Poza tym umowa umową, OWUL OWULem, a najważniejsze jest i tak to co dzieje się w praktyce. Ważne jest to czy firma jest nastawiona na dokopanie klientowi, zwłaszcza takiemu, który znalazł się w dołku, czy też nastawiona jest w miarę porozumiewawczo-przyjaźnie. :)

BRE Leasing jest firmą w miarę okej - nie wyróżnia się ani jakoś szczególnie na plus, ani na minus.

Więc jeśli odpowiadają Ci warunki umowy, koszt leasingu, sposób ustalania rat przy zmiennej stopie, koszty dodatkowe ujęte w Tabeli Opłat i Prowizji, sposób rozliczania umowy w przypadku np. jej wypowiedzenia i windykacji oraz inne sprawy które są dla Ciebie istotne, to myślę, że będzie okej.

W każdym razie akurat te zapisy, które budziły Twoje wątpliwości są raczej standardem. :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
// NOTATKA MODERATORA //
Kolejne pytania o zapisy w umowie i OWUL zostały wydzielone do wątku:
Pomoc w analizie zapisów umowy leasingu i owul?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."

OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)


ODPOWIEDZ