PBS Finanse (dawniej Beef-San) i leasing?

[KOLEC]

Słyszeliśccie o planach tej firmy związanej z leasingiem? Podobno mają przejąć jakąś spółkę leasingową? Czy ktoś wie którą jeżeli to prawda?

[Lui]

Na logikę nie mają zbyt wielu kandydatów do przejęcia. SGB-Trans-Leasing, Carbo Leasing, Noma 2 nie wiem co jeszcze, ale inne są bankowe więc bez szans.

[Michał Krupiński]

O BeefSanie mającym wejść na rynek finansowy i leasingu słychać już od dość dawna. Dla mnie to jest takie trochę bicie piany - po prostu jest to spółka giełdowa i widać, że dużo pary idzie w gwizdek, czyli w robienie dobrego wrażenia.

Teksty o przejmowaniu jakiś spółek leasingowych traktuję trochę z przymrużeniem oka. Nie twierdzę, że to nieprawda, ale come on....
Co oni mogą przejąć? Spółki leasingowe, które są w ich zasięgu nie stanowią jakiejś ogromnej wartości dodanej. Tutaj komunikaty są, że niby mają w ten sposób głównie pozyskać know-how. Jak czytam takie bzdety, to utwierdzam się jedynie w przekonaniu, że chodzi o sprawianie dobrego wrażenia.

Ale czas pokaże - może wreszcie coś się wydarzy, bo na razie konkretów zero.

[KOLEC]

Czyli na razie to nic poważnego?

[Lui]

Czyli na razie to nic poważnego?

Największym akcjonariuszem Beef Sanu jest Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku. Zaplecze zatem mają, ale czy coś z tego będzie?

[Tomasz Piotrowski]

po prostu jest to spółka giełdowa i widać, że dużo pary idzie w gwizdek, czyli w robienie dobrego wrażenia.

Widzę, że akcje tej firmy idą bardzo mocno w górę od dwóch miesięcy!

[Gość]

nie bzdety, widocznie interpretujesz informacje w sposób dla siebie korzystny

[Matti]

Może śpiący już jestem, ale jakoś nie moge rozszyfrowac powyzszej wypowiedzi

[Michał Krupiński]

Ja napisałem o bzdetach, więc to chyba do mnie.
Uściślam od razu, żeby było jasne co dla mnie jest korzystne, a co nie. Dla mnie korzystne jest to, żeby na rynku pojawił się kolejny poważny gracz i za każdego nowego będę trzymał kciuki. Więc to co napisałem to nie jest kwestia intencji tylko doświadczenia.

"Normalne" firmy (czytaj: niegiełdowe) najpierw robią biznes, a potem o tym mówią, a firmy giełdowe głównie mówią - na tym polega ten biznes - na robieniu dobrego wrazenia. Takie jest moje zdanie i oczywiście nie dotyczy to każdej spółki giełdowej.

Tu jednak mamy do czynienia z firmą z branży mięsnej, która chce z siebie zrobić grupę finansową i do tego musi kupić spółkę leasingową, żeby nabyć know-how. Know-how, który w przypadku leasingu jest prosty jak konstrukcja cepa i nie wymaga kupowania spółek leasingowych.
A już raczej spółki, które ewentualnie są w zasięgu nabywczym Beef Sanu - z całym szacunkiem dla nich - raczej nie są tymi, które mają jakiś szczególny know-how.

Dlatego bzdetami nazywam ględzenie o tym, które trwa zresztą od miesięcy. Nie twierdzę, że nie będzie żadnego przejęcia - wręcz przeciwnie - pewnie będzie. Tyle tylko, że dla mnie to będzie jakby pochodna grania na zwyżkę kursu akcji, a nie faktycznie poważny ruch, który wniesie jakąś nową jakość do branży leasingowej.

Chciałbym jednak się mylić.

[KOLEC]

nie bzdety, widocznie interpretujesz informacje w sposób dla siebie korzystny

To może uświadom jaka jest prawidłowa interpretacja informacji