Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
"Nie słuchać się handlowców tylko kierować własnym rozumem". A jak kogoś rozum zawodzi ?
To potem pozostaje nazywanie innych oszustami.
Akurat robię w "pośrednictwie" czy "doradztwie" i znam zachowania obu stron.
Bardzo Mądry Klient widzi tylko jedno - koszt całkowity, no to handlowiec w leasingu daje mu ten niski koszt całkowity. A potem wini cały świat, tylko nie siebie.
Skąpy dwa razy płaci, zapamiętajcie to Klienci firm leasingowych. Może czasem warto z kim kto się tym zajmuje zawodowo normalnie porozmawiać a nie traktować jak krowę do wydojenia. W ostatecznym rozrachunku, Wy Klienci i tak zostaniecie wydojeni, tylko jeszcze o tym nie wiecie.
Taka konstatacja z perspektywy nastu lat w branży ... Klient któremu się wydaje, że wszystkie rozumy już pozjadał nawet nie wie jak może się łatwo poślizgnąć na tej swojej wszechwiedzy.
A to, że w każdej branży jest cała masa ludzi nie znających się na tym co robią to druga strona medalu. Gorzej, że taka praktyka "wepchnąć na siłę, nie ważne jakimi sposobami" jest pochwalana przez kierownictwa dużej części instytucji finansowych. Do następnej roszady, w zależności od okresu - wywala się wtedy tych z góry albo tych z dołu.
To potem pozostaje nazywanie innych oszustami.
Akurat robię w "pośrednictwie" czy "doradztwie" i znam zachowania obu stron.
Bardzo Mądry Klient widzi tylko jedno - koszt całkowity, no to handlowiec w leasingu daje mu ten niski koszt całkowity. A potem wini cały świat, tylko nie siebie.
Skąpy dwa razy płaci, zapamiętajcie to Klienci firm leasingowych. Może czasem warto z kim kto się tym zajmuje zawodowo normalnie porozmawiać a nie traktować jak krowę do wydojenia. W ostatecznym rozrachunku, Wy Klienci i tak zostaniecie wydojeni, tylko jeszcze o tym nie wiecie.
Taka konstatacja z perspektywy nastu lat w branży ... Klient któremu się wydaje, że wszystkie rozumy już pozjadał nawet nie wie jak może się łatwo poślizgnąć na tej swojej wszechwiedzy.
A to, że w każdej branży jest cała masa ludzi nie znających się na tym co robią to druga strona medalu. Gorzej, że taka praktyka "wepchnąć na siłę, nie ważne jakimi sposobami" jest pochwalana przez kierownictwa dużej części instytucji finansowych. Do następnej roszady, w zależności od okresu - wywala się wtedy tych z góry albo tych z dołu.
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Witam,
jestem handlowcem BRE Leasing i powiem tak: nie zarabiam więcej,jeśli sprzedam umowę w jenach,euro czy frankach.
Powiem więcej - umowa walutowa to większy problem w przygotowaniu.
Problem jest inny: ogólnie niska świadomośc klientów i ich presja na cenę umowy oraz brak zasad etycznych kolegów po fachu z różnych zresztą firm,nie wyłączając mojej.
A jak to wygląda: klienci mają krótką pamięc - a ja pamiętam jak wszyscy płakali na leasingi walutowe,potem przyszedł boom i złotówka poszybowała w górę - i zapomnieli.Na początku szału na leasingi w walutach starałem się tłumaczy i przekonywa,że nie ma to sensu,ale jedyne co udało mi się osiągnąc to spadek obrotów.
A konkurencja się nie cyrtoliła i sprzedawała.To co ja miałem zrobic ? Bic po twarzach i tłumaczyc że jesteście głąby?
Chciwośc górą.I poszło się z masą ,bo innego wyjścia nie było.Nie byłem w stanie sprzedac oferty w złotych,mimo iż wiedziałem, że skończy się to katastrofą.
Dla poprawienia samopoczucia zawsze kllient otrzymywał ofertę w pln i jenach - i poradę że lepiej pln.
I co słyszałem:Panie,tu mi wszyscy mówią brac jeny,a Pan mi coś pieprzysz ... W róznych słowach,treśc podobna.
Jak się skończyło wszyscy wiemy.
Dzisiaj wiemy - wówczas nikt sie aż takiej katastrofy nie spodziewał.
Tylko proszę Panią,BRE Leasing w przeciwieństwie do innych firm za symboliczną opłatą wydłużał okres leasingu albo zmieniał harmonogram aby próbowac przeczekac to szaleństwo.Ja sam miałem kilkadziesiąt takich wniosków,sam proponowałem to klientom,mimo że za dodatkową obsługę spotykało mnie co najwyżej dziękuję a częściej inwektywy.
Więc bardzo proszę,by Pani nie pisała że okradamy kogoś,bo tak nie jest.
Dla nas to też problem i sumienie też gryzie - nawet jeśli tylko dlatego,że nie byłem w stanie powstrzymac klienta.
I też oczywiste jest,że handlowcom łatwiej sprzedawało się ofertę w jenach - tańsza była - a nie wszyscy potrafią coś więcej niż powalczyc ceną.
Proza życia - nic nowego nie odkryłem.
pzdr
KCH
jestem handlowcem BRE Leasing i powiem tak: nie zarabiam więcej,jeśli sprzedam umowę w jenach,euro czy frankach.
Powiem więcej - umowa walutowa to większy problem w przygotowaniu.
Problem jest inny: ogólnie niska świadomośc klientów i ich presja na cenę umowy oraz brak zasad etycznych kolegów po fachu z różnych zresztą firm,nie wyłączając mojej.
A jak to wygląda: klienci mają krótką pamięc - a ja pamiętam jak wszyscy płakali na leasingi walutowe,potem przyszedł boom i złotówka poszybowała w górę - i zapomnieli.Na początku szału na leasingi w walutach starałem się tłumaczy i przekonywa,że nie ma to sensu,ale jedyne co udało mi się osiągnąc to spadek obrotów.
A konkurencja się nie cyrtoliła i sprzedawała.To co ja miałem zrobic ? Bic po twarzach i tłumaczyc że jesteście głąby?
Chciwośc górą.I poszło się z masą ,bo innego wyjścia nie było.Nie byłem w stanie sprzedac oferty w złotych,mimo iż wiedziałem, że skończy się to katastrofą.
Dla poprawienia samopoczucia zawsze kllient otrzymywał ofertę w pln i jenach - i poradę że lepiej pln.
I co słyszałem:Panie,tu mi wszyscy mówią brac jeny,a Pan mi coś pieprzysz ... W róznych słowach,treśc podobna.
Jak się skończyło wszyscy wiemy.
Dzisiaj wiemy - wówczas nikt sie aż takiej katastrofy nie spodziewał.
Tylko proszę Panią,BRE Leasing w przeciwieństwie do innych firm za symboliczną opłatą wydłużał okres leasingu albo zmieniał harmonogram aby próbowac przeczekac to szaleństwo.Ja sam miałem kilkadziesiąt takich wniosków,sam proponowałem to klientom,mimo że za dodatkową obsługę spotykało mnie co najwyżej dziękuję a częściej inwektywy.
Więc bardzo proszę,by Pani nie pisała że okradamy kogoś,bo tak nie jest.
Dla nas to też problem i sumienie też gryzie - nawet jeśli tylko dlatego,że nie byłem w stanie powstrzymac klienta.
I też oczywiste jest,że handlowcom łatwiej sprzedawało się ofertę w jenach - tańsza była - a nie wszyscy potrafią coś więcej niż powalczyc ceną.
Proza życia - nic nowego nie odkryłem.
pzdr
KCH
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Bardzo dobre podsumowanieProblem jest inny: ogólnie niska świadomośc klientów i ich presja na cenę umowy oraz brak zasad etycznych kolegów po fachu z różnych zresztą firm,nie wyłączając mojej.
A jak to wygląda: klienci mają krótką pamięc - a ja pamiętam jak wszyscy płakali na leasingi walutowe,potem przyszedł boom i złotówka poszybowała w górę - i zapomnieli.Na początku szału na leasingi w walutach starałem się tłumaczy i przekonywa,że nie ma to sensu,ale jedyne co udało mi się osiągnąc to spadek obrotów.
A konkurencja się nie cyrtoliła i sprzedawała.To co ja miałem zrobic ? Bic po twarzach i tłumaczyc że jesteście głąby?
Chciwośc górą.I poszło się z masą ,bo innego wyjścia nie było.Nie byłem w stanie sprzedac oferty w złotych,mimo iż wiedziałem, że skończy się to katastrofą.
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Czapka z głowy za szczerość.
"Nie znam się na tym, więc tym chętniej się wypowiem..." --> FAIL!
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2038
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Cóż... szczera wypowiedź oddająca istotę zjawiska - choć oczywiście to nie jest reguła. Nie ma co generalizować, ale to co napisał piiiki dość dobrze oddaje sytuację z tamtego okresu.
Chciwość jest ponoć dobra jak mawiał bohater w jednym z kultowych filmów, ale potrafi być też zgubna.
Z każdej nauki trzeba wyciągać wnioski - jestem pewien, że na wiele lat przetrwa pamięć o tym czym grozi leasing (i nie tylko leasing) denominowany w walutach obcych i za ileś lat jak już znowu złotówka będzie się umacniać (oby), a strach przed kryzysem minie, będziemy mogli wszystkich z czystym sumieniem przestrzegać przed niepotrzebnie ryzykownymi decyzjami.
Chciwość jest ponoć dobra jak mawiał bohater w jednym z kultowych filmów, ale potrafi być też zgubna.

Z każdej nauki trzeba wyciągać wnioski - jestem pewien, że na wiele lat przetrwa pamięć o tym czym grozi leasing (i nie tylko leasing) denominowany w walutach obcych i za ileś lat jak już znowu złotówka będzie się umacniać (oby), a strach przed kryzysem minie, będziemy mogli wszystkich z czystym sumieniem przestrzegać przed niepotrzebnie ryzykownymi decyzjami.

"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Lepszego argumentu, jak wydarzenia z 2008 roku nie będzie
To chyba jedyny plus z tego całego kryzysu. Może wszyscy się nauczą, czy może jestem naiwny i szybko zapomną? 


"Nie znam się na tym, więc tym chętniej się wypowiem..." --> FAIL!
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Matti wydaje mi się, że jednak jesteść naiwny. Już w dniu dzisiejszym będzie wielu chętnych na walutę byle koszt leasingu wynosił 101%, ryzykiem walutowym będziemy martwić się później. A co do winnego to winny zawsze będzie doradca. I to obwiniany będzie przez klienta jak i firmę leasingową
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2038
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Re: Jeny i problemy - leasing w jenach i wcześniejszy wykup
Heheleonis pisze:Matti wydaje mi się, że jednak jesteść naiwny. Już w dniu dzisiejszym będzie wielu chętnych na walutę byle koszt leasingu wynosił 101%, ryzykiem walutowym będziemy martwić się później.

Matti ma racje moim zdaniem - plusem kryzysu są wnioski z niego. Ale wnioski raczej wyciągną tylko ci, którzy dostali w tyłek na jego skutek.
Tak było już po załamaniu w Polsce w 2000 roku - to dlatego dziś Polska jest tzw. "zieloną wyspą", bo nasi przedsiębiorcy jak mało którzy nauczyli się, że różnie może być.
Od tamtego czasu pojawili się jednak kolejni, którzy właśnie zebrali srogą lekcję.

Nie ma co się jednak oszukiwać - będą też kolejni tacy - dlatego furorę w świecie ekonomii robi pogląd, że "historia uczy tego, że niczego nas nie uczy" - ale tak naprawdę to jest efekt dopływu nowej krwi i odpływu starej.
Takie to już losy świata.


"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)