Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
Regulamin forum
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
Forum leasingowe, na którym możesz zapytać o wszystko, co jest związane z leasingiem i wynajmem długoterminowym. Odpowiedzi udzielają eksperci i osoby z branży, ale panuje tu luźna atmosfera bez regulaminowego rygoru, więc nie krępuj się dyskutować. Zachęcamy także do wyrażania swoich opinii o leasingodawcach i dzielenia się swoimi doświadczeniami.
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2035
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
Obejrzałem kilka filmów na youtube o leasingu, które nakręcili motoryzacyjni youtuberzy i jestem delikatnie mówiąc poirytowany. Pewnie lepiej by było gdybym założył ten wątek dopiero za jakiś czas, żeby nabrać trochę dystansu, bo stan mojego wkurzenia, będzie miał wpływ na złośliwy wydźwięk wpisu, ale obawiam się, że jak mi przejdzie, to nawet nie będzie mi się chciało o tym napisać i cały zmarnowany czas na oglądanie tych „poradników” będzie jeszcze bardziej zmarnowany….
Bo tak, uważam, że straciłem kawał czasu, żeby obejrzeć te kilka, może trochę więcej filmów. Po drodze nawet parę razy się poddawałem, ale ostatecznie stwierdziłem, że przebrnę przez to, żeby móc wyrobić sobie zdanie.
Dodam, że nie chcę wymieniać autorów filmów, które obejrzałem, bo mimo wszystko nie chciałbym uprawiać hejtu. Za to z pewnością wymieniłbym autora, którego warto wyróżnić pozytywnie – niestety nie trafiłem na takiego.
Do rzeczy… Wkurza mnie już chyba sama osobowość większości tych youtuberów. Ich narcyzm w połączeniu z ekshibicjonizmem jest trudny w odbiorze – może trzeba się do tego przyzwyczaić, albo to lubić, w każdym razie ja tego nie kupuję. Ale okej, to akurat moja subiektywna opinia. Jednak uważam, że to właśnie ten samozachwyt powoduje kolejną, już tym razem dającą się obiektywnie „zmierzyć” słabość tych materiałów, czyli to, że one są przegadane. Wiele z tych filmów trwa po 30 i więcej minut nie dlatego, że jest w nich tak wiele informacji – bynajmniej – to są po prostu dłużyzny, często wynikające z powtarzania tej samej informacji na różne sposoby albo jakieś inne prywatne dywagacje. W rezultacie filmik, który z powodzeniem mógłby trwać 10 minut, trwa ze trzy razy dłużej.
No i wreszcie poziom merytoryczny – ujmę to tak…. Te filmy nakręcone są jako pewnego rodzaju poradniki itp. Osobiście uważam, że żeby komuś w czymś publicznie doradzać, to trzeba, o ile nie być ekspertem w danej dziedzinie, to przynajmniej naprawdę dobrze się na tym czymś znać. No cóż – w czasach parcia na szkło czy raczej LCD zasada lepiej wiedzieć co się mówi niż mówić co się wie nie obowiązuje. Jest raczej dokładnie odwrotnie.
No i mamy „poradniki” w wersji filmowej, w których padają banały do wyczytania w pierwszym lepszym artykule o leasingu, a dodatkowo w szczegółach wychodzi, że część z tych ludzi nawet nie do końca wie o czym się wypowiada – gdzieś im dzwoni, że jakieś podatki, jakaś księgowość, ale brzmi to jak za przeproszeniem ględzenie u cioci na imieninach.
Trochę bardziej zaawansowani są youtuberzy, którzy sami korzystali lub korzystają z leasingu. No, ale okej. Ja też jakiś czas temu kupowałem telewizor. Coś tam się dowiedziałem, mogę nawet podzielić się opinią o nim, ale żeby pisać albo nagrywać poradnik dając mu jeszcze tytuł w stylu „Jak kupić najlepszy telewizor”? Wiedziałbym, że w najlepszym razie się wygłupię, a co gorsza, mógłbym kogoś wsadzić na kosztowną minę, dając mu złą radę.
I w rezultacie w tych filmikach mamy przegląd typowych błędów, które popełnia mnóstwo przedsiębiorców wybierających leasing – nie czytają umów, nie porównują ofert tak jak należy, nie zwracają uwagi na rzeczy istotne (bo nawet o ich istnieniu nie wiedzą) i tak oto laicy kręcą poradniki o wyborze finansowania, a jedyne na co patrzą to wysokość kosztu całkowitego, albo – co jeszcze gorsze – na wysokość miesięcznej raty.
Dla przykładu w jednym z filmów widzimy youtubera, który zdecydował się na leasing w wysokim wykupem, czyli innymi słowy wynajem długoterminowy (auto-abonament). Wybrał taki wariant, bo – jak przyznaje zupełnie szczerze (za to akurat szacunek), nie stać go na wyższą ratę… Problem w tym, że on w ten sposób chce sfinansować samochód warty około 200 tysięcy złotych. To trochę jakby uznać, że skoro nie stać mnie na zakup kawalerki, to wynajmę sobie willę z basenem… Ten youtuber wyda przez trzy lata ponad 100 tys. złotych, żeby na koniec zostać dosłownie z powietrzem. W porządku, on robi to świadomie, motoryzacja to dla niego pasja, ten samochód pomaga mu budować wizerunek samochodowego youtubera, ale przypominam – on nakręcił na ten temat poradnik o leasingu! Lansuje postawę, z którą konsekwentnie walczymy na FmLeasing.pl, czyli, żeby nie ulegać złudzeniu niższej raty w wynajmie długoterminowym. To jest usługa dla „bogatych”, a nie da tych, których nie stać na wyższą ratę…
Nawiasem mówiąc, ten youtuber wybrał finansowanie o rocznym oprocentowaniu powyżej 7%, gdzie obecnie dobre oferty oscylują w okolicach 4%. No, ale w salonie powiedziano mu, że to minimum, do którego mogą zejść – co mieliby mu powiedzieć, skoro zgarnęli za niego prowizję.
Takich kwiatków jest więcej – jeszcze raz podkreślę, nie natknąłem się na poradnik o leasingu na youtubie, który mógłbym polecić. Możliwe, że coś przeoczyłem, dlatego jeśli ktoś uzna, że jest jakiś materiał warty polecenia, to wrzucajcie linki.
Póki co uważam, że szukanie informacji o leasingu na youtube jest stratą czasu, a może nawet pieniędzy, jeśli ktoś zastosuje się do dawanych tam porad.
Bo tak, uważam, że straciłem kawał czasu, żeby obejrzeć te kilka, może trochę więcej filmów. Po drodze nawet parę razy się poddawałem, ale ostatecznie stwierdziłem, że przebrnę przez to, żeby móc wyrobić sobie zdanie.
Dodam, że nie chcę wymieniać autorów filmów, które obejrzałem, bo mimo wszystko nie chciałbym uprawiać hejtu. Za to z pewnością wymieniłbym autora, którego warto wyróżnić pozytywnie – niestety nie trafiłem na takiego.
Do rzeczy… Wkurza mnie już chyba sama osobowość większości tych youtuberów. Ich narcyzm w połączeniu z ekshibicjonizmem jest trudny w odbiorze – może trzeba się do tego przyzwyczaić, albo to lubić, w każdym razie ja tego nie kupuję. Ale okej, to akurat moja subiektywna opinia. Jednak uważam, że to właśnie ten samozachwyt powoduje kolejną, już tym razem dającą się obiektywnie „zmierzyć” słabość tych materiałów, czyli to, że one są przegadane. Wiele z tych filmów trwa po 30 i więcej minut nie dlatego, że jest w nich tak wiele informacji – bynajmniej – to są po prostu dłużyzny, często wynikające z powtarzania tej samej informacji na różne sposoby albo jakieś inne prywatne dywagacje. W rezultacie filmik, który z powodzeniem mógłby trwać 10 minut, trwa ze trzy razy dłużej.
No i wreszcie poziom merytoryczny – ujmę to tak…. Te filmy nakręcone są jako pewnego rodzaju poradniki itp. Osobiście uważam, że żeby komuś w czymś publicznie doradzać, to trzeba, o ile nie być ekspertem w danej dziedzinie, to przynajmniej naprawdę dobrze się na tym czymś znać. No cóż – w czasach parcia na szkło czy raczej LCD zasada lepiej wiedzieć co się mówi niż mówić co się wie nie obowiązuje. Jest raczej dokładnie odwrotnie.
No i mamy „poradniki” w wersji filmowej, w których padają banały do wyczytania w pierwszym lepszym artykule o leasingu, a dodatkowo w szczegółach wychodzi, że część z tych ludzi nawet nie do końca wie o czym się wypowiada – gdzieś im dzwoni, że jakieś podatki, jakaś księgowość, ale brzmi to jak za przeproszeniem ględzenie u cioci na imieninach.
Trochę bardziej zaawansowani są youtuberzy, którzy sami korzystali lub korzystają z leasingu. No, ale okej. Ja też jakiś czas temu kupowałem telewizor. Coś tam się dowiedziałem, mogę nawet podzielić się opinią o nim, ale żeby pisać albo nagrywać poradnik dając mu jeszcze tytuł w stylu „Jak kupić najlepszy telewizor”? Wiedziałbym, że w najlepszym razie się wygłupię, a co gorsza, mógłbym kogoś wsadzić na kosztowną minę, dając mu złą radę.
I w rezultacie w tych filmikach mamy przegląd typowych błędów, które popełnia mnóstwo przedsiębiorców wybierających leasing – nie czytają umów, nie porównują ofert tak jak należy, nie zwracają uwagi na rzeczy istotne (bo nawet o ich istnieniu nie wiedzą) i tak oto laicy kręcą poradniki o wyborze finansowania, a jedyne na co patrzą to wysokość kosztu całkowitego, albo – co jeszcze gorsze – na wysokość miesięcznej raty.
Dla przykładu w jednym z filmów widzimy youtubera, który zdecydował się na leasing w wysokim wykupem, czyli innymi słowy wynajem długoterminowy (auto-abonament). Wybrał taki wariant, bo – jak przyznaje zupełnie szczerze (za to akurat szacunek), nie stać go na wyższą ratę… Problem w tym, że on w ten sposób chce sfinansować samochód warty około 200 tysięcy złotych. To trochę jakby uznać, że skoro nie stać mnie na zakup kawalerki, to wynajmę sobie willę z basenem… Ten youtuber wyda przez trzy lata ponad 100 tys. złotych, żeby na koniec zostać dosłownie z powietrzem. W porządku, on robi to świadomie, motoryzacja to dla niego pasja, ten samochód pomaga mu budować wizerunek samochodowego youtubera, ale przypominam – on nakręcił na ten temat poradnik o leasingu! Lansuje postawę, z którą konsekwentnie walczymy na FmLeasing.pl, czyli, żeby nie ulegać złudzeniu niższej raty w wynajmie długoterminowym. To jest usługa dla „bogatych”, a nie da tych, których nie stać na wyższą ratę…
Nawiasem mówiąc, ten youtuber wybrał finansowanie o rocznym oprocentowaniu powyżej 7%, gdzie obecnie dobre oferty oscylują w okolicach 4%. No, ale w salonie powiedziano mu, że to minimum, do którego mogą zejść – co mieliby mu powiedzieć, skoro zgarnęli za niego prowizję.
Takich kwiatków jest więcej – jeszcze raz podkreślę, nie natknąłem się na poradnik o leasingu na youtubie, który mógłbym polecić. Możliwe, że coś przeoczyłem, dlatego jeśli ktoś uzna, że jest jakiś materiał warty polecenia, to wrzucajcie linki.
Póki co uważam, że szukanie informacji o leasingu na youtube jest stratą czasu, a może nawet pieniędzy, jeśli ktoś zastosuje się do dawanych tam porad.
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
- Jarosław Król
- Administracja
- Posty: 1243
- Rejestracja: 1 sty 2010, o 21:32
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
Trzeba nakręcić jakąś kompetentną alternatywę.
A na razie musi wystarczyć wersja pisemna: Megaporadnik: Umiejętny wybór oferty leasingu
A na razie musi wystarczyć wersja pisemna: Megaporadnik: Umiejętny wybór oferty leasingu
- sonnenberg
- Posty: 54
- Rejestracja: 26 wrz 2011, o 21:41
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
mnie osobiście najbardziej podobał się materiał o leasingu na saturday car fever, innych szczerze mówiąc nie oglądałem ale domyślam się, że pewnie są lekko sponsorowane
youtube jest specyficznym miejscem...trochę wg zasady - nie znam się ale się wypowiem
youtube jest specyficznym miejscem...trochę wg zasady - nie znam się ale się wypowiem
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2035
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
No to prawda. Chociaż jest też wiele świetnych materiałów, czy to dotyczących motoryzacji, sportu i wielu innych dziedzin. No, ale leasing na razie nie ma szczęścia.sonnenberg pisze:youtube jest specyficznym miejscem...trochę wg zasady - nie znam się ale się wypowiem
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
youtube to kompletne odmóżdżenie. Popatrzcie na dzieciaki- zamiast z książką to z nosem przyklejonym do youtuba w telefonie wszędzie gdzie się tylko da nawet przy jedzeniu i w kiblu
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
Dzieciaki? Dorośli mają to samoni-ma pisze:youtube to kompletne odmóżdżenie. Popatrzcie na dzieciaki- zamiast z książką to z nosem przyklejonym do youtuba w telefonie wszędzie gdzie się tylko da nawet przy jedzeniu i w kiblu
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
- Michał Krupiński
- PRO
- Posty: 2035
- Rejestracja: 31 mar 2009, o 19:26
Re: Youtuberzy doradzają w sprawie leasingu – nie traćcie na to czasu
Pojawił się "kolejny" poradnik w temacie leasing vs. najem. Pozwoliłem sobie na mały komentarz - może trochę zbyt dosadny, ale z drugiej strony jak inaczej odnieść się do takiego wprowadzającego w błąd bredzenia:
Dlaczego Kowalski wtopił na leasingu? Polemika z „poradnikiem” na youtube
Dlaczego Kowalski wtopił na leasingu? Polemika z „poradnikiem” na youtube
"Doradca finansowy to człowiek, który obraca twoimi pieniędzmi do momentu, w którym się skończą."
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)
OFERTY LEASINGU NA FORUM:
Wyszukiwarka Leasingu | Najprostszy sposób pozyskania ofert leasingu od wielu firm (bez pośredników)